Mamy nowy polski produkt regionalny. To... woda z kranu
Woda dostarczana przez miejskie wodociągi do domów mieszkańców Olsztyna
została uznana za "Produkt z Warmii i Mazur".
05.04.2015 | aktual.: 07.04.2015 10:23
Woda dostarczana przez miejskie wodociągi do domów mieszkańców Olsztyna została uznana za "Produkt z Warmii i Mazur". Nadająca się do picia bez przegotowania kranówka otrzymała we wtorek promocyjny certyfikat jakości od regionalnego samorządu.
Wydobywana ze studni głębinowych i przeznaczona do spożycia woda z Olsztyna jest jednym z 40 produktów, usług i wydarzeń, które uzyskały we wtorek certyfikaty od marszałka województwa. Takie firmy będą mogły posługiwać się znakiem towarowym dla najlepszych produktów z Warmii i Mazur. Samorząd chce w ten sposób wykreować i popularyzować regionalne produkty.
Zalety olsztyńskiej wody zachwalał podczas wręczenia certyfikatów prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Wiesław Pancer. - Co w tej wodzie może być szczególnego? To, że jest ciągle dostępna, kiedy tylko odkręcamy kran. Ponadto pochodzi z głębokich źródeł, może mieć powyżej 20 tys. lat, więc jest to woda naprawdę czysta - przekonywał.
Przedsiębiorstwo od wielu lat chwali się wysoką jakością wody, wydobywanej z 43 studni głębinowych w Olsztynie. Ze względu na zawartość sodu i potasu można ją zaliczyć do wód średniomineralizowanych. W stacjach uzdatniania usuwana jest z niej tylko ponadnormatywna część związków żelaza i manganu. Jakość wody w wodociągach jest systematycznie sprawdzana przez laboratorium przedsiębiorstwa i służby sanitarne.
Olsztyńska woda z kranu nie wymaga chlorowania i nadaje się do picia bez przegotowania. Gotowanie powoduje wytrącenie części minerałów, zwłaszcza związków wapnia i magnezu w postaci tzw. kamienia. Woda ma wówczas uboższy skład.
Woda nadaje się do sprzedaży w butelkach
Według rzeczniczki PWiK Anity Chudzińskiej, woda z Olsztyna ma takie walory smakowe i zdrowotne, że nadawałaby się do sprzedaży w butelkach w równym stopniu, jak inne dostępne na rynku wody mineralizowane. - Dzięki zawartości biopierwiastków, jak magnez czy wapń, może mieć pozytywny wpływ na zdrowie konsumentów - oceniła.
Certyfikaty "Produkt z Warmii i Mazur" mają promować lokalną przedsiębiorczość. Są przyznawane przez regionalny samorząd od ub. roku w trzech kategoriach - produkty, usługi i wydarzenia. Dotychczas otrzymało je ponad 150 firm, osób i instytucji. Mogą one używać - również na rynkach zagranicznych - wspólnotowego znaku towarowego, który zarejestrowano w Urzędzie ds. Harmonizacji Rynku Wewnętrznego w Alicante. Takie logo ma informować klientów, że kupują coś, co powstało w woj. warmińsko-mazurskim.
Zdaniem marszałka Gustawa Marka Brzezina, duża liczba przedsiębiorców zabiegających o regionalny certyfikat pokazuje, że taki projekt jest potrzebny. - Wszystko, co jest najlepsze w regionie, musimy pokazywać na zewnątrz - mówił.