Marzenie o własnym mieszkaniu coraz częściej kończy się na kawalerce

Ceny mieszkań wystrzeliły i nic nie zapowiada się, aby miało się to zmienić. Powód? Zdaniem ekspertów — rządowy program "Bezpieczny kredyt 2 proc.". Oto jak w ostatnich miesiącach wzrosły ceny nieruchomości w Polsce.

Bezpieczny kredyt bije rekordy popularności. W przyszłym roku program dopłat do zakupu pierwszego mieszkania będzie w zawieszeniu, jeśli państwo nie zainterweniuje Ceny mieszkań rosną
Źródło zdjęć: © East News | Magda Pasiewicz
oprac.  NBU

Ceny mieszkań w Polsce wystrzeliły. Dane udostępnione przez BIG DATA RynekPierwotny.pl jasno wskazują, że średnie ceny mieszkań deweloperskich od grudnia 2022 r. do października tego roku wzrosły o 18 proc. - pisze "Rzeczpospolita".

W Krakowie zanotowano, jak czytamy w "Rz", wzrost o 23 proc., osiągając niemal 15,5 tys. zł za mkw., podczas gdy w Trójmieście wzrost wyniósł 21 proc., a w Poznaniu 11 proc., osiągając odpowiednio niespełna 14,3 tys. zł i 11,7 tys. zł za mkw.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Małe mieszkanie? Ten problem ma wielu Polaków. Jest rozwiązanie

"Rzeczpospolita" zwraca uwagę na fakt, że najbardziej zauważalne zmiany odnotowano w Warszawie, gdzie średnia cena za 50-metrowe mieszkanie wzrosła o aż 120 tys. zł, w porównaniu do grudnia ubiegłego roku. Wtedy za takie mieszkanie zapłacilibyśmy nieco ponad 600 tys. - dziś za takie samo mieszkanie zapłacimy średnio 802 tys. zł.

Wydaje się, że ci, którzy wstrzymali się z zakupem, mają czego żałować. Bo za 680 tys. zł można dziś kupić nie 50-, a 42-metrowe lokum, czyli o 8 mkw. mniej - podkreśla w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.  

Wprowadzenie "Bezpiecznego kredytu 2 proc." wydaje się być kluczowym czynnikiem wpływającym na obecne trendy na rynku według eksperta. Marek Wielgo wskazuje, że program przyczynił się do wyraźnego przyspieszenia wzrostu cen w trzecim kwartale, szczególnie w największych metropoliach.

Jak zauważa Wielgo, szybki wzrost cen może prowadzić do zachwiania równowagi między popytem a podażą na rynku nieruchomości. Programy wspierające popyt, takie jak "Bezpieczny kredyt 2 proc.", w pewnych warunkach mogą okazać się szkodliwe dla rynku, szczególnie gdy prowadzą do gwałtownego wzrostu cen i spadku dostępności mieszkań - co obecnie obserwujemy głównie w największych metropoliach.

Niezależnie od tego, czy to rynek pierwotny czy wtórny, ceny mieszkań stale rosną. Ewa Palus, główny analityk REDNET Property Group, w rozmowie z "RP" wskazuje na minimalne ceny całkowite mieszkań oferowanych przez deweloperów w różnych miastach:

  • W Warszawie - ok. 320 tys. zł
  • w Krakowie - ok. 344 tys. zł
  • we Wrocławiu - ok. 330 tys. zł
  • w Poznaniu - 290 tys. zł
  • w Gdańsku - 300 tys. zł
Za takie kwoty kupimy jednopokojowe mieszkania na peryferiach, które będą oddawane najwcześniej w II poł. 2024 r. - zaznacza Ewa Palus.

Pozostaje tylko kawalerka

Natomiast cytowany przez dziennik Marcin Drogomirecki, ekspert rynku nieruchomości, zauważa, że program "Bk 2 proc." szczególnie dotkliwie wpłynął na klientów zainteresowanych zakupem mieszkań w Warszawie i Krakowie. Ok. 20-proc. wzrosty cen mieszkań rok do roku, a w przypadku mniejszych lokali nawet o 30 proc., sprawiają, że za tę samą kwotę można dziś nabyć znacznie mniejsze mieszkanie.

Ci, którzy wiosną mogli sobie pozwolić na przyzwoite mieszkanie dwupokojowe, dziś mogą myśleć co najwyżej o przeciętnej kawalerce – zauważa Drogomirecki w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Dyrektor sieciowej agencji Metrohouse, Marcin Jańczuk, szacuje, że potencjalni klienci zainteresowani zakupem mieszkania 12 miesięcy temu, mają dziś o 20–60 tys. zł mniej w kieszeni, w zależności od miasta. W rezultacie nawet przeciętna kawalerka stała się luksusem dla wielu z nich.

Wybrane dla Ciebie
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Emerytury w listopadzie. Oni dostaną pieniądze wcześniej
Emerytury w listopadzie. Oni dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakłady w Niemczech. Produkcja trafi do Polski
Zamykają zakłady w Niemczech. Produkcja trafi do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału