Materiały budowlane z 0 proc. VAT. Ale trzeba się spieszyć
Materiały budowlane przekazane ofiarom nawałnic mają być zwolnione z VAT. To już druga zmiana podatkowa, z której będą mogli skorzystać poszkodowani. Trzeba jednak spełnić kilka warunków. I się pospieszyć.
Na razie rozporządzenia są dwa. Pierwsze - zwalniające poszkodowanych przez nawałnice i spadkobierców zabitych z podatku od spadków i darowizn - weszło w życie w czwartek. Oznacza to, że przez dwa lata liczone od 12 sierpnia 2017 r. od podatników poszkodowanych na obszarach najbardziej dotkniętych skutkami żywiołu nie będzie pobierany podatkek od spadków i darowizn.
Zobacz też: Polska po nawałnicach. Poważne podtopienia w wielu miejscach
Drugie rozporządzenie jest na etapie projektu, ale Mateusz Morawiecki ma je podpisać w najbliższych dniach. Organizacje branżowe, ministerstwa i instytucje państwowe dostały bardzo mało czasu na zgłoszenie uwag: niecałe dwa dni robocze. Ministerstwo Finansów chce obniżyć stawkę podatku VAT na materiały budowlane do 0 proc.
Ale dotyczy to tylko darowizn. Zapytaliśmy w ministerstwie, czy 0 proc. VAT będzie też na materiały kupowane na wolnym rynku.
- Nie planujemy takiego rozwiązania - usłyszeliśmy w biurze prasowym resortu.
Jak działa 0 proc. VAT na materiały budowlane
Kto będzie mógł skorzystać? Zerowy VAT ma być stosowany do darowizn materiałów budowlanych dla poszkodowanych przez nawałnice. I mogą to być zarówno osoby fizyczne, jak i podmioty prowadzące działalność edukacyjną, ochrony zdrowia, opieki społecznej, czy kulturalną. Prościej mówiąc, z VAT będą zwolnione materiały przekazane na odbudowę domów, szkół, przychodni itd.
Jednak trzeba pamiętać o kilku rzeczach. Po pierwsze, żeby skorzystać z oferty Ministerstwa Finansów trzeba się pospieszyć. Zerowy VAT ma obowiązywać tylko do końca listopada br. Po drugie, dotyczy to tylko nieruchomości w gminach najbardziej poszkodowanych przez nawałnice. Nie jest to więc możliwość dla wszystkich, którym burze zniszczyły w sierpniu domy.
Po trzecie, darujący materiały i przyjmujący będą musieli zawrzeć pisemną umowę darowizny. Jednocześnie poszkodowany musi przedstawić dokument od ośrodka pomocy społecznej, że jego dom rzeczywiście został zniszczony przez wiatr, deszcz, czy piorun. To mechanizm zabezpieczający przed wyłudzeniem.
Liczenie strat
Skala zniszczeń jest gigantyczna. Najgorzej było w nocy z 11 na 12 sierpnia. Nawałnice, które przeszły nad Polską, zabiły sześć osób. Ponad pięćdziesiąt zostało rannych. Do tego dochodzą straty materialne. Nie ma na razie zbiorczego szacunku, ale już wiadomo, że Lasy Państwowe szacują straty na miliard złotych. Do tego straty drogowców, energetyków, samorządów, a także zwykłych ludzi.
W całym kraju zniszczonych jest około czterech tysięcy budynków, w tym trzy tysiące mieszkalnych. Pozrywane lub uszkodzone dachy są także w szkołach, przychodniach itd. Kilkanaście tysięcy rodzin nie miało prądu. Pełny wykaz strat ma być znany do końca sierpnia, kiedy zakończy prace rządowa komisja. Wiadomo, że powrót do normalności w niektórych regionach potrwa miesiące, a nawet lata.
Poszkodowani mogą otrzymać zasiłek do 6 tys. zł na pokrycie najpilniejszych potrzeb. Jak informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, do 22 sierpnia rząd przeznaczył na ten cel 42 mln zł. Rząd obiecuje także pomoc w odbudowie domów - ma to być nawet 200 tys. zł.