Matka i prozdrowotna organizacja pozwały McDonald's
Matka dwóch córek z Kalifornii i prozdrowotna organizacja konsumencka pozwały firmę McDonald's w związku z dołączaniem przez tę sieć restauracji szybkiej obsługi zabawek do linii dań Happy Meal dla dzieci.
15.12.2010 | aktual.: 16.12.2010 07:25
Ich zdaniem McDonald's narusza kilka przepisów prawa chroniących konsumentów, ponieważ oddziałowuje na dzieci, kusząc je zabawką.
- To, co dziecko postrzega jako zabawkę, uważam obecnie za sprytny, wyrafinowany chwyt marketingowy, opracowany po to, by między mną a moimi córkami stanął McDonald's - powiedziała Monet Parham z Sacramento w Kalifornii. - W imię dobra innych rodziców i ich dzieci, chcę, żeby McDonald's przestał wtrącać się do mojej rodziny.
Prawnicy Parham złożyli w środę pozew w sądzie stanowym San Francisco, prosząc o uznanie go za pozew zbiorowy. Domagają się, by sąd zakazał w Kalifornii reklamy adresowanej do dzieci przez sieć fast foodu poprzez zabawki przedstawiające postaci z popularnych filmów i gier.
McDonald's twierdzi, że jest dumny z linii posiłków Happy Meals i zamierza bronić swej marki, reputacji i samego jedzenia.
Ta największa na świecie sieć serwująca hamburgery stoi w obliczu drobiazgowego badania w związku z dołączaniem zabawek do posiłków.
W San Francisco niedawno zabroniono sieci McDonald's podawania posiłków zawierających ponad 600 kalorii bądź takich, w których ponad 35% kalorii pochodzi z tłuszczu. Podobny zakaz obowiązuje w hrabstwie Santa Clara, w którym znajduje się słynna Krzemowa Dolina.
Organizacja konsumencka Centrum na rzecz Nauki w Interesie Publicznym (The Center for Science in the Public Interest) tłumaczy, że koncentruje się na sieci McDonald's, ponieważ jest to największa firma z branży. Wydaje też na reklamę skierowaną do dzieci więcej pieniędzy niż podobne sieci i mogłaby stać się liderem, o ile zmieni swoje postępowanie.
Centrum na rzecz Nauki w Interesie Publicznym już ma dokonania na tym polu. Pod naciskiem tej organizacji producent płatków śniadaniowych i przekąsek Kellog zgodził się ustalić standardy odżywcze pokarmów, których reklama nakierowana jest na dzieci, a sieć KFC zgodziła się zrezygnować z tłuszczów o bogatej zawartości kwasów tłuszczowych typu trans (uwodornionych lub częściowo utwardzonych, które podwyższają stężenie cholesterolu w surowicy krwi) w zamian za odstąpienie przez organizację od pozwu w sprawie ich stosowania.
Firmy z branży fast food w 2006 roku wydały ponad 520 mln dolarów na marketing posiłków dla dzieci i zabawki stanowiły niemal trzy czwarte kosztów tych wydatków.
W sprawie sieci McDonald's organizacja utrzymuje, że sieciowy fast food stosuje wysoce wyrafinowany plan, który polega na nęceniu zabawkami i wykorzystywaniu niedojrzałości emocjonalnej dzieci, wynikającej z ich wieku, i podważaniu rodzicielskiego autorytetu.
Jak podkreśla organizacja, zabawki zachęcają dzieci do jedzenia niezrównoważonych odżywczo dań Happy Meals, które według pozwu przyczyniają się do otyłości i nadwagi. Reklama Happy Meals za pomocą zabawek oszukuje i jest nie w porządku wobec dzieci, rodziców i stanowi według powoda pogwałcenie prawa obowiązującego w Kalifornii.