MFW piętnuje agencje ratingowe

Decyzje agencji ratingowych mogą przyczyniać się do niestabilności finansowej – twierdzą ekonomiści MFW.

MFW piętnuje agencje ratingowe
Źródło zdjęć: © AFP/FRANK RUMPENHORST

Zmiany ocen wiarygodności kredytowej krajów Europy oraz ich zapowiedzi mają istotny wpływ na rynki na całym kontynencie. Komunikaty agencji ratingowych mogą więc przyczyniać się do niestabilności finansowej – ocenili ekonomiści Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Wyniki ich badań tylko częściowo potwierdzają jednak zarzuty, jakie agencjom ratingowym stawiają unijni liderzy.

Winne regulacje

– Europejski kryzys fiskalny był sceną obniżek ratingów, rosnących różnic w rentowności obligacji skarbowych i wycenach CDS oraz presji na rynkach akcji – napisali Rabah Arezki, Bertrand Candelon i Amadou Sy w raporcie opublikowanym we wtorek na stronie internetowej MFW. – Co ciekawe, pod presją znalazły się rynki finansowe w całej strefie euro, choć działania agencji ratingowych skupiały się na Grecji, Hiszpanii, Islandii, Irlandii i Portugalii – dodali.

Ekonomiści przeanalizowali, jaki był wpływ zmian ratingów państw europejskich z lat 2007–2010 na wyceny obligacji, CDS (instrumentów zabezpieczających na wypadek niewypłacalności dłużnika) oraz akcji banków i ubezpieczycieli. Jak ocenili, wpływ ten był statystycznie i ekonomicznie istotny. Autorzy dostrzegli kilka mechanizmów, które mogą wyjaśniać te wyniki. Jednym jest to, że do ratingów odwołują się wymogi kapitałowe w sektorze finansowym i reguły Europejskiego Banku Centralnego dotyczące przyjmowania aktywów pod zastaw pożyczek dla banków komercyjnych.

Opieszałość liderów UE

Raport MFW ukazał się wtedy, kiedy agencje ratingowe są w UE krytykowane za rolę, jaką rzekomo odegrały w eskalacji kryzysu zadłużeniowego w eurolandzie. Bruksela twierdzi, że ich decyzje działają niczym samospełniające się przepowiednie. Obniżki ocen wiarygodności kredytowej państw z obrzeży strefy euro podbijają rentowność ich obligacji skarbowych, a to nasila ich problemy fiskalne.

– Nie wydaje mi się, żeby tak było. Agencje ratingowe z reguły podejmują swoje decyzje z opóźnieniem wobec danych, które ukazują kondycję fiskalną poszczególnych państw oraz reakcji inwestorów na te informacje – powiedziała „Parkietowi” Emilie Gay, ekonomistka z Capital Economics.

– Bardziej niż agencje ratingowe do kryzysu fiskalnego w strefie euro przyczyniła się Bruksela, która zbyt wolno reagowała na jego rozwój – ocenił Orlando Green, strateg rynku długu w Credit Agricole. Także ekonomiści MFW w swojej publikacji zauważyli, że unijni liderzy powinni na obniżki ratingów reagować szybciej, starając się uspokoić uczestników rynków.

Zalecili też Brukseli, aby przemyślała wykorzystanie ratingów w regulacjach bankowych. Kwestią tą już od kilku miesięcy zajmuje się Komisja Europejska, która pracuje nad projektem zaostrzenia nadzoru nad agencjami ratingowymi.

Bloomberg , Grzegorz Siemionczyk

mfwbankructwo państwaagencje ratingowe

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)