MFW poprawił ocenę banków i gospodarki

MFW poprawił ocenę banków i gospodarki
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

01.10.2009 09:44

Straty instytucji finansowych na toksycznych aktywach będą o 15 proc. mniejsze, niż dotąd przewidywano, a koniunktura w gospodarce wyraźnie lepsza - prognozuje MFW.

Tempo wychodzenia światowej gospodarki z kryzysu wyraźnie zaskoczyło Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Ta waszyngtońska instytucja już w lipcu zauważyła, że recesja jest płytsza, niż się obawiano, i skorygowała w górę swoje kwietniowe prognozy dotyczące wzrostu światowego PKB w 2010 r. Nawet te zrewidowane przewidywania okazały się jednak zbyt niskie. W rezultacie MFW przedstawi dzisiaj jeszcze lepsze prognozy, także na 2009 r. - ujawnił niemiecki dziennik "Handelsblatt".

Już wczoraj Fundusz zaprezentował natomiast nieco bardziej optymistyczną ocenę kondycji światowego sektora finansowego. Towarzyszyło jej jednak ostrzeżenie, aby poprawa koniunktury i wyników banków nie stłumiły świadomości rządów, że sektor finansowy wymaga fundamentalnej reformy.

Przyszły rok jak ubiegły

Światowa gospodarka, która w ubiegłym roku powiększyła się o 3,1 proc., w tym roku skurczyć się ma według MFW o 1,1 proc., w przyszłym natomiast będzie się znów rozwijała w tempie 3,1 proc. - podał "Handelsblatt", powołując się na anonimowych informatorów. W lipcu Fundusz prognozował, że w tym roku światowy PKB tąpnie o 1,4 proc., a w 2010 r. wzrośnie o 2,5 proc.

Także w Niemczech, w które kryzys uderzył wyjątkowo mocno, recesja będzie płytsza, niż dotąd zakładano. Gospodarka naszego głównego partnera handlowego (do Niemiec trafia 26 proc. polskiego eksportu), w tym roku załamie się o 5,3 proc., zamiast o 6,2 proc., a w 2010 r. powiększy się o 0,3 proc., zamiast zmniejszyć się o 0,6 proc. Skorygowane prognozy MFW dla Niemiec wciąż są jednak bardziej pesymistyczne od oczekiwań rynkowych. Ankietowani przez agencję Bloomberga ekonomiści spodziewają się bowiem, że PKB największej europejskiej gospodarki skurczy się w tym roku o 5 proc., a w przyszłym roku wzrośnie o 1,4 proc.

Mniejsze odpisy banków

Poprawa koniunktury w światowej gospodarce, a przede wszystkim związany z tym wzrost wycen aktywów na rynkach finansowych, pozytywnie wpłynął na kondycję sektora finansowego. Jak ocenił MFW w opublikowanym wczoraj raporcie na temat stabilności finansowej, w ciągu kryzysu instytucje finansowe na całym świecie poniosą na nietrafionych kredytach i inwestycjach oraz toksycznych aktywach łączne straty rzędu 3,4 bln USD. W kwietniu Fundusz zakładał, że odpisy będą o 0,6 bln USD większe.

Różnica ta, oprócz zmiany metodologii szacowania odpisów, odzwierciedla przede wszystkim mniejsze oczekiwane straty funduszy emerytalnych oraz spółek ubezpieczeniowych. W przypadku banków prognoza całkowitych strat została bowiem utrzymana na niezmienionym poziomie 2,8 bln USD. Wynika to przede wszystkim z tego, że w związku z pogarszającą się wciąż sytuacją na rynku pracy borykają się one ze wzrostem odsetka nieregularnych kredytów. Odpisy z tego tytułu będą stanowiły w poszczególnych regionach świata od 59 do 82 proc. całkowitych przewidywanych strat banków.

Europejskie banki są w tyle

Od chwili wybuchu kryzysu w 2007 r. do końca czerwca br. sektor bankowy stracił 1,3 bln USD, lecz do końca 2010 r. będzie musiał odpisać od aktywów kolejne 1,5 bln USD. Większość tej kwoty przypada na banki europejskie, które rozpoznały dotąd zaledwie 40 proc. prognozowanych strat, w porównaniu z 60 proc. w USA.

I tak zdaniem ekonomistów MFW amerykańscy kredytodawcy w latach 2007-2010 stracą łącznie ponad 1 bln USD, z czego jednak aż 610 mld odnotowano przed II półroczem br. Dla porównania w strefie euro liczby te wynoszą odpowiednio 814 i 350 mld USD, w Wielkiej Brytanii 604 i 260 mld USD, w pozostałych krajach zachodniej Europy (Dania, Islandia, Norwegia, Szwajcaria, Szwecja) zaś 200 i 80 mld USD.

Choć MFW nie podał dokładnej prognozy strat sektora bankowego w Europie Środkowo-Wschodniej, główny ekonomista Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju Eric Berglof ostrzegł we wtorek, że odsetek nieregularnych kredytów w tym regionie szybko rośnie, zwłaszcza w Rosji.

Grzegorz Siemionczyk
PARKIET

prognozamfwrecesja
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także