Mieszkanie dla Młodych i szybkich

Choć program Mieszkanie dla Młodych nie wszedł jeszcze w życie, wyścig po dopłaty już ruszył. Wszystko dlatego, że pomoc państwa ma roczne limity, a o ich wykorzystaniu będzie decydowała zasada „kto pierwszy, ten lepszy”. Kto nie zdąży, będzie musiał zakup mieszkania przełożyć na następny rok i zapewne całą procedurę kredytową przejść od nowa.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | Udra11

Choć program Mieszkanie dla Młodych nie wszedł jeszcze w życie, wyścig po dopłaty już ruszył. Wszystko dlatego, że pomoc państwa ma roczne limity, a o ich wykorzystaniu będzie decydowała zasada „kto pierwszy, ten lepszy”. Kto nie zdąży, będzie musiał zakup mieszkania przełożyć na następny rok i zapewne całą procedurę kredytową przejść od nowa.

Dwa banki, PKO BP i Pekao, już podpisały, a do końca stycznia 2014 r. prawdopodobnie kolejnych 15 podpisze z BGK umowę na sprzedaż kredytów z programu Mieszkanie dla Młodych. W przypadku poprzedniego programu pomocy Rodzina na Swoim, takie rozszerzenie zasięgu zajęło lata. Tym razem jest inaczej. Rynek już wie jak popularne mogą być kredyty z pomocą państwa, a do pośpiechu mobilizuje reguła, jaka będzie rządziła dopłatami, czyli kto pierwszy, ten lepszy. W przeciwieństwie do RnS, roczny limit dopłat będzie ograniczony. Zgodnie z zapisem ustawy, w pierwszym roku wyniosą one 600 mln zł, czyli wystarczą na ok. 20 tys. kredytów, czyli 10-12 proc. rocznej sprzedaży dla całego rynku. W 2015 r. będzie to 715 mln zł, w 2016 r. 730 mln zł, w 2017 r. 746 mln zł, a w 2018 r. 762 mln zł. Doświadczenia z programu Rodzina na Swoim pokazują, że apetyt na dopłaty potrafi być o wiele wyższy. W trzech ostatnich latach obowiązywania RnS kredyt taki zaciągało rocznie od 43 do ponad 51 tys. osób. Chociaż w odróżnieniu od
obecnych rozwiązań, w których kupować można tylko nowe mieszkania i domy, ewentualnie domy budować, klienci RnS mogli wybierać zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.

Nawet przy ograniczonym zasięgu programu bez ostatnich w kolejce się nie obędzie. W tym przypadku spóźnienie może oznaczać, że cały wysiłek włożony w poszukiwanie nieruchomości i załatwianie formalności kredytowych, pójdzie na marne. Ogromnego znaczenia nabierze fakt, jak długo w danym banku ważna będzie decyzja kredytowa i czy deweloper zgodzi się na wydłużenie terminu zamknięcia transakcji. Jeśli ważność decyzji kredytowej nie przejdzie na kolejny rok, a deweloper będzie się spieszył ze sprzedażą lokalu, cały wysiłek pójdzie na marne. Zapowiada się, że próba skorzystania z dopłat niejednej osobie z końca kolejki nieźle zalezie za skórę, bo zarówno poszukiwania lokalu jak i procedury kredytowe będzie musiała zacząć od nowa. Chociaż patronujący programowi MdM, Bank Gospodarstwa Krajowego, deklaruje, że będzie trzymał rękę na pulsie. Stopień dostępności dopłat będzie ogłaszał w Biuletynie Informacji Publicznej i na swojej stronie internetowej (www. bgk.com.pl). Dodatkowo pracownicy banków zaangażowanych w MdM
będą mogli w specjalnej aplikacji, na bieżąco sprawdzać dostępny limit na koniec poprzedniego dnia. Po przekroczeniu w danym roku 95 proc. przewidzianych dopłat, BGK będzie publikował komunikaty o zaprzestaniu przyjmowania wniosków o dofinansowanie wkładu własnego na dany rok. W grę ewentualnie będzie wchodziło również wykorzystanie części puli pomocy z następnego roku, jeśli tak zadecyduje ustawodawca. W takiej sytuacji BGK opublikuje komunikat o zakończeniu przyjmowania wniosków po wykorzystaniu 50 proc. pomocy na lata przyszłe. Po 1 stycznia roku następnego będzie można składać wnioski w ramach pozostałego na dany rok limitu środków.

Halina Kochalska,
Open Finance

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy