Wiceszef resortu infrastruktury i budownictwa Tomasz Żuchowski uczestniczył w czwartek we Wrocławiu w III Kongresie Mieszkaniowym zorganizowanym przez Polski Związek Firm Deweloperskich. Impreza zgromadziła blisko tysiąc osób z firm deweloperskich, spółdzielni mieszkaniowych, firm budowlanych i architektonicznych.
Jednym z głównych tematów kongresu był Narodowy Program Mieszkaniowy oraz sposób realizacji tego rządowego projektu budowy mieszkań na wynajem.
Uczestnicy stawiali m.in. pytania o to, czy Narodowy Operator Mieszkaniowy, jednostka, która będzie zajmować się realizacją NPM nie stanie się quasi deweloperem, który wyeliminuje z rynku prywatne firmy zajmujące się budowaniem mieszkań. A przynajmniej znacząco zmniejszy ich udział w tym rynku.
Żuchowski podkreślił, że w przygotowywanej ustawie o Narodowym Programie Mieszkaniowym jeden z jej wariantów zakłada współdziałanie z instrumentami gospodarczymi, które obecnie funkcjonują na rynku.
"Nie ma i nigdy nie było takich ambicji, ani zapędów, i chciałbym, aby to dzisiaj zostało też jednoznacznie wskazane, że te firmy, które dzisiaj budują będą musiały się zwijać. Chcę to absolutnie zdementować" - powiedział Żuchowski.
Dodał, że rząd nie ma zamiaru budować w opozycji do gospodarki rynkowej.
Wyjaśnił, że przyjęta uchwała Rady Ministrów o Narodowym Programie Mieszkaniowym pozwala zaliczyć "cele mieszkaniowe, czyli budownictwo mieszkaniowe do publicznych celów strategicznych i traktować priorytetowo, jak np. budowę drogi czy mostu",
Żuchowski przypomniał, ze konsultowany obecnie przez resort projekt kodeksu urbanistyczno-budowlanego pozwoli znacznie przyśpieszyć procedury inwestycyjne.
"Kodeks integruje decyzje w tzw. jednym okienku. Ta procedura połączy dwanaście specustaw. Decyzje będą mogły zapadać po 14 lub 30 dniach od momentu złożenia dokumentów"- dodał wiceszef resortu infrastruktury i budownictwa.
