Mimo akcyzy, pikapy nie zdrożeją

Kierowcy, którzy noszą się z zamiarem kupna pikapa, nie muszą się spieszyć. Spór branży motoryzacyjnej z Ministerstwem Finansów o akcyzę za półciężarówki nie wpłynie bowiem na wzrost ich cen.

Jedni sprzedawcy wciąż odmawiają naliczania akcyzy na swoje samochody, inni płacą podatek za klientów w obawie o spadek sprzedaży.

Z naszych wyliczeń wynika, że od kwietnia SsangYong zapłacił co najmniej 600 tys. zł akcyzy za klientów kupujących koreańską półciężarówkę. W przypadku modelu Actyon Sports wynosi ona 3,1 proc. wartości netto, bo silnik ma mniej niż dwa litry pojemności.

Pozostałe pikapy sprzedawane w Polsce mają jednak większe jednostki napędowe, więc akcyza za nie wynosi aż 13,6 proc. Dwaj najwięksi gracze na tym rynku - Toyota i Nissan - na razie jej nie płacą. Od października akcyzę - według najwyższej stawki 13,6 proc. - uiszcza za to centrala Mitsubishi w Polsce.

Akcyza to podatek, który trzeba zapłacić przy kupnie każdego nowego auta. Według przepisów, samochody sklasyfikowane jako ciężarowe są z niego zwolnione. Tę furtkę wykorzystują kupujący półciężarówki, bo dzięki niej auta te są tańsze nawet o 13 proc. od np. miejskiej terenówki SUV o porównywalnych osiągach i wielkości.

Fiskus, powołując się na przepisy unijne, chce aby akcyzę za pikapy płaciły też Toyota i Nissan. Koncerny te zapowiadają, że ewentualne koszty z tym związane nie będą przerzucane na klienta.

To właśnie urzędnicy z Brukseli są winni całemu zamieszaniu. Zgodnie z normami unijnymi, samochód musi spełnić dwa wymogi, aby został zaklasyfikowany jako ciężarowy. Po pierwsze, ładowność musi być większa od ciężaru pasażerów, a po drugie - długość przestrzeni ładunkowej, czyli popularnej paki, musi być dwa razy większa od rozstawu osi.

Pierwszy warunek spełniają wszystkie pikapy, ale z drugim jest kłopot. Ponieważ większość sprzedawanych u nas tego typu aut ma dwa rzędy siedzeń, długość ich przestrzeni ładunkowej jest skrócona. Przykładowo Mitsubishi L200 brakuje 17 cm długości paki, by samochód spełniał warunki przewidziane dla ciężarówek.

Tomasz Dominiak
POLSKA Dziennik Bałtycki

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje