Mimo kryzysu bankierzy z Wall Street wypłacili sobie hojne premie
Mimo kryzysu, bankructw i ratującej przed
nimi pomocy państwa, szefowie instytucji finansowych w Nowym Jorku
wypłacili sobie pod koniec zeszłego roku premie na łączną kwotę
18,4 miliarda dolarów - podał czwartkowy "New York Times".
29.01.2009 | aktual.: 02.02.2009 13:57
Dziennik opiera się na dorocznym raporcie biura kontrolera stanowego na ten temat, opublikowanym w środę.
Suma premii jest o 44 procent niższa niż pod koniec 2007 r., kiedy wynosiła 32,9 mld dolarów. Do 2007 r. Wall Street korzystała z doskonałej koniunktury, ale okazało się, że wykazywane wtedy zyski były wynikiem spekulacji ryzykownymi instrumentami finansowymi opartymi na długach hipotecznych, która doprowadziła do obecnego gigantycznego krachu.
Szefowie banków inwestycyjnych zainkasowali w ub.r. premie, chociaż miliony Amerykanów poniosły jednocześnie ogromne straty wskutek spadku na giełdzie. Setki tysięcy ludzi tracą co miesiąc pracę w rezultacie recesji.
Autor raportu, stanowy kontroler Thomas P. DiNapoli powiedział, że "nie jest jeszcze jasne", czy na wypłacenie premii banki użyły pieniędzy podatników.
Banki dostały już około 350 mld dolarów z uchwalonego w październiku przez Kongres pakietu pomocy w wysokości 700 mld dolarów.
Tomasz Zalewski (PAP)