Minister energetyki Ukrainy: wznowimy dostawy gazu do Polski

Ukraina wznowi dostawy gazu do Polski, jednak nie w takiej objętości, jak podają media - oświadczył w środę w Kijowie ukraiński minister ds. energetyki Jurij Bojko.

Wcześniej prasa na Ukrainie pisała, że państwowa spółka paliwowa Naftohaz Ukrainy ma zamiar przesłać do końca bieżącego roku do Polski 300 mln metrów sześciennych gazu.

- To nieprawda. Mamy przygraniczną współpracę z Polską i wznowimy dostawy gazy do Hrubieszowa - powiedział Bojko, uściślając, że dostawy te będą odpowiadać kontraktom, które Ukraińcy zawarli z Polakami.

Informację o zamiarach zwiększenia dostaw ukraińskiego gazu do Polski przekazał w środę dziennik "Kommiersant-Ukraina". Gazeta poinformowała także, że Naftohaz zamierza wznowić wstrzymane na początku roku dostawy gazu do Polski.

Dziennik podał, że ukraiński rząd przygotowuje rozporządzenie, które do końca roku pozwoli dostarczyć do Polski do 300 mln m sześc. paliwa o wartości 90 mln dolarów, a w przyszłości zwiększyć jego eksport do aż 3 mld m sześc. gazu rocznie.

"Kommiersant" stwierdził, że zamiary ukraińskiej państwowej spółki już dziś wywołują zaniepokojenie Rosjan, którzy nie chcą mieć konkurentów na polskim rynku gazowym.

Ukraiński Naftohaz wstrzymał dostawy gazu ziemnego do Polski przez Hrubieszów 1 stycznia. Naftohaz argumentował to zmianą przepisów wewnętrznych na Ukrainie, zgodnie z którymi cały gaz ziemny z własnego wydobycia powinien iść wyłącznie na pokrycie potrzeb Ukrainy. Według strony ukraińskiej, uniemożliwiało to realizację dostaw gazu ziemnego do Polski.

PGNiG nie zgodziło się wówczas ze stanowiskiem strony ukraińskiej i zapowiedziało, że będzie domagać się realizacji umowy, która obowiązuje do końca 2020 r.

Zgodnie z umową między PGNiG a Naftohazem Ukrainy z 26 października 2004 r., która obowiązuje do 31 grudnia 2020 r., PGNiG złożyło zamówienie na dostawy gazu ziemnego na rok 2011 r. w wysokości ok. 168 mln m sześc. Dotychczas odbiór gazu ziemnego przez Hrubieszów wynosił ok. 9 mln m sześc. rocznie.

Z Kijowa Jarosław Junko

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Dostaną po pięć lat urlopu i 170 tys. zł odprawy. Oto szczegóły
Dostaną po pięć lat urlopu i 170 tys. zł odprawy. Oto szczegóły
To byłby cios w emerytów. W Sejmie petycja o zniesienie świadczeń
To byłby cios w emerytów. W Sejmie petycja o zniesienie świadczeń
Najtańszy jarmark w Polsce? Sprawdziliśmy ceny w Warszawie
Najtańszy jarmark w Polsce? Sprawdziliśmy ceny w Warszawie
Chcieli przechytrzyć protestujących. Z helikoptera spadł ładunek
Chcieli przechytrzyć protestujących. Z helikoptera spadł ładunek
Emerytury byłych prezydentów. Tak wypadają na tle Andrzeja Dudy
Emerytury byłych prezydentów. Tak wypadają na tle Andrzeja Dudy
Magda Gessler przegrała z restauracją. Poszło o głowę łosia
Magda Gessler przegrała z restauracją. Poszło o głowę łosia
Zmiana od 1 grudnia. Ci obcokrajowcy zaczną znikać z rynku pracy?
Zmiana od 1 grudnia. Ci obcokrajowcy zaczną znikać z rynku pracy?
Prezes z Indii bez pozwolenia na pracę. Ma 30 dni na wyjazd z Polski
Prezes z Indii bez pozwolenia na pracę. Ma 30 dni na wyjazd z Polski
Nowy sposób oszustów. W sieci to plaga. Tysiące zgłoszeń Polaków
Nowy sposób oszustów. W sieci to plaga. Tysiące zgłoszeń Polaków
Nowy milioner w Polsce. W czwartek padła "szóstka" w Lotto
Nowy milioner w Polsce. W czwartek padła "szóstka" w Lotto
Nowa moda w Warszawie. Oto co deweloperzy robią z mieszkaniami
Nowa moda w Warszawie. Oto co deweloperzy robią z mieszkaniami
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować
Pożyczyłeś pieniądze rodzinie? Tego terminu musisz pilnować