Ministerstwo Rozwoju stawia na jakość kapitału
"Jedno okienko" do obsługi inwestorów, stawianie na partnerstwo publiczno-prywatne oraz na inwestycjach w branżach ważnych dla rozwoju kraju, a także na "jakość" kapitału zagranicznego, zamiast na ilość - to niektóre zamierzenia resortu rozwoju, związane z realizacji tzw. planu Morawieckiego.
Zamierzenia przedstawili na wtorkowej konferencji prasowej wiceministrowie Tadeusz Kościński i Witold Słowik oraz prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Mówili przede wszystkim o pozyskiwaniu kapitału na realizację "Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju" (tzw. planu Morawieckiego).
Wiceminister Tadeusz Kościński wspominał, że obecnie polską gospodarkę cechuje niska stopa inwestycji, najniższa w Europie Środkowo-Wschodniej. Spada też - jak dodał - udział sektora prywatnego w nakładach inwestycyjnych. Z kolei polskie firmy są uzależnione od kredytów bankowych, nie korzystają z innych instrumentów rynku kapitałowego, a w gospodarstwach domowych jest też niski poziom oszczędności.
Dlatego, jak mówił, potrzebny jest rozwój kapitału, który będzie wspierał polską gospodarkę. "Chcemy stworzyć klimat przyjazny dla inwestorów" - zaznaczył.
Elementem owego przyjaznego klimatu ma być stworzenie np. jednego Punktu Obsługi Inwestora, w którym będzie on miał kontakty z administracją. Inwestycje będą oceniane z punktu widzenia innowacyjności, korzystania z lokalnych usług i produktów, będą też analizowane z punktu widzenia wpływu na długofalowy rozwój kraju. Najlepsze z tego punktu widzenia inwestycje uzyskają "opiekuna", czyli urzędnika, który będzie np. pomagał w kontaktach z administracją.
"Zależy nam na ściągnięciu inwestorów, którzy będą zmieniać naszą gospodarkę na innowacyjną" - mówił Kościński.
Podkreślał zarazem, że resortowi rozwoju bardziej będzie zależeć na jakości kapitału i jakości nowych miejsc pracy, a nie ilości.
Wiceminister Witold Słowik mówił o nowej formie partnerstwa publiczno-prywatnego (PPP), w ramach którego obecnie tylko 20 proc. postępowań przetargowych kończy się sukcesem, a do tego są to przede wszystkim projekty samorządowe, a nie rządowe.
Dlatego Ministerstwo Rozwoju planuje wypracowanie nowych dokumentów umownych i przetargowych, szkolenia w zakresie PPP oraz stworzenie bazy projektów, które mogą być realizowane w ramach PPP. Ważne też będzie - mówili przedstawiciele MR - stworzenie planu dobrowolnego kapitałowego oszczędzania.
Wszystko to, jak podkreślali, wymaga aktywnej współpracy podmiotów prywatnych i publicznych.
Taką współpracę ma umożliwiać Polski Fundusz Rozwoju, którego prezes Paweł Borys mówił o instrumentach, jakie będą wykorzystane.
Zwracał uwagę, że obecnie cała Europa zmaga się z nadmiarem kapitału, ale zarazem problemem niskich inwestycji. Jego zdaniem, Polska może w tej sytuacji oferować większe możliwości inwestycyjne zarówno lokalnym, jak i zagranicznym inwestorom.
PFR ma m.in. wspierać finansowo te firmy z sektora prywatnego, które będą inwestować w ważne dziedziny, a którym trudno zdobyć pieniądze na finansowanie.
Fundusz ma też wspierać eksport, m.in. poprzez ubezpieczenia eksportowe, a także ułatwiać dostęp np. do produktów bankowych (kredyty czy gwarancje) firmom prywatnym.
"Do końca września zostaną zakończone prace nad ustawami, które będą regulowały działanie grupy Polskiego Funduszu Rozwoju, jesteśmy w tej chwili na końcowym etapie" - powiedział Borys.
Prezes PFR mówił też o pomyśle na "polską agencję ratingową". "Zaproponowałem giełdzie i Biuru Informacji Kredytowej trochę inną strategię, jak podejść do polskiej agencji ratingowej, by rzeczywiście stworzyć dobrej jakości system oceny wiarygodności kredytowej w Polsce" - mówił Borys.
"Zaproponowałem, by rozbudować Biuro Informacji Gospodarczej Info-Monitor, w którym Polski Fundusz Rozwoju jest gotowy zaangażować się kapitałowo" - dodał.
Byłoby to wtedy - jak przekonywał prezes PFR - "biuro informacji kredytowej w sektorze przedsiębiorstw na najwyższym światowym poziomie", które oferowałoby informacje o wiarygodności przedsiębiorstw samym przedsiębiorstwom, bankom i innym podmiotom. Jednym z "ramion" takiego biura byłaby "polska agencja ratingowa".