Morawiecki: Ograniczenie handlu w niedziele nie wpłynie negatywnie na gospodarkę
Krynica-Zdrój, 06.09.2016 (ISBnews) - Ograniczenie handlu w niedziele nie będzie miało negatywnego wpływu na gospodarkę, uważa wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki.
06.09.2016 | aktual.: 12.09.2016 17:22
"Jak najbardziej popieram. Większość krajów ma ograniczenia w handlu, my chcemy dołączyć do tych krajów. Nie uważam, że zakaz będzie miał wpływ na gospodarkę" - powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej podczas XXVI Forum Ekonomicznego w Krynicy.
Na początku września złożono w Sejmie obywatelski projekt ustawy ograniczającej handel w niedzielę. Przewiduje on m.in, że że handel oraz "wykonywanie innych czynności sprzedażowych w niedziele w placówkach handlowych" byłyby zakazane, natomiast w wigilię Bożego Narodzenia i Wielką Sobotę byłby dozwolony do godz. 14:00.
Odstępstwa dotyczyłyby też m.in. sklepów, gdzie "czynności sprzedażowe" wykonuje wyłącznie przedsiębiorca prowadzący indywidualną działalność gospodarczą, punktów handlowych na terenie stacji benzynowych, piekarni, aptek, niektórych kiosków z prasą czy m.in. placówek handlowych w portach lotniczych, punktów handlowych prowadzących pamiątki, upominki lub dewocjonalia. W projekcie dopuszcza się także niedzielny handel w strefach wolnocłowych.
W czerwcu dyrektor generalny w Polskiej Radzie Centrów Handlowych (PRCH) Radosław Knap mówił w wywiadzie dla ISBnews.tv, że bezpośrednio po wprowadzeniu ustawy ograniczającej handel w niedziele 30-50 tys. osób zatrudnionych obecnie w centrach handlowych może mieć problemy z dalszym zatrudnieniem.
Podczas zorganizowanego w czerwcu przez Centrum im. Adama Smitha i ISBnews II Śniadania , jego uczestnicy wskazywali, że ograniczenie handlu w niedziele wpłynie negatywnie na poziom zatrudnienia w branży, w której pracuje ponad 2,2 mln osób i funkcjonuje ponad milion przedsiębiorstw, spadną także wpływy z podatku CIT i PIT.
(ISBnews)