MSP nie prywatyzuje wyłącznie dla korzyści budżetowych
Resort skarbu nie sprzedaje spółek Skarbu Państwa wyłącznie dla korzyści budżetowych - zapewnił w poniedziałek wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz. Podkreślił, że MSP analizuje procesy prywatyzacyjne m.in. pod kątem korzyści inwestycyjnych, kapitałowych oraz społecznych.
25.01.2010 | aktual.: 25.01.2010 22:53
Wiceminister uczestniczył w Forum Zmieniamy Polski Przemysł, którego organizatorem był miesięcznik gospodarczy "Nowy Przemysł".
Leszkiewicz zaznaczył, że MSP jest bardzo zdeterminowane, by prowadzić konsekwentnie procesy prywatyzacyjne. - W ciągu ostatnich miesięcy resort uruchomił prawie 90 proc. procesów prywatyzacyjnych, których realizacja była planowana do końca 2011 roku - powiedział.
Podkreślił, że przy sprzedaży spółek SP resortowi zależy na współpracy z ekspertami, bankami inwestycyjnymi, Otwartymi Funduszami Emerytalnymi, a także funduszami private equity (fundusze inwestujące pieniądze zgromadzone od prywatnych inwestorów).
Poinformował, że obecnie przekształceniami własnościowymi objętych jest około 500 projektów. Zapowiedział, że na ten rok przewidziano sprzedaż 77 resztówek, czyli pakietów akcji poniżej 10 proc. Rok wcześniej było ich 61.
Leszkiewicz zwrócił również uwagę, że MSP nie chce zbywać spółek Skarbu Państwa szybko i tanio. - Chcemy sprzedawać aktywa dobrze. Ich wartość oraz potencjał może być nieraz dużo większy od ceny, którą moglibyśmy uzyskać w danej chwili. W takiej sytuacji warto poczekać z ich sprzedażą - podkreślił.
Przypomniał, że tegoroczne wpływy z prywatyzacji mają wynieść 25 mld zł. Od początku stycznia osiągnęły one wartość około 2,5 mld zł.
Plan prywatyzacji na 2010 r. ma objąć kilkaset projektów, w tym m.in. debiut PZU, prywatyzację pierwszej i drugiej grupy chemicznej, kopalni węgla brunatnego Konin i Adamów, a także dokończenie sprzedaży kopalni Bogdanka. MSP planuje znaleźć branżowego inwestora dla Enei oraz Energi, a także sprzedać poprzez giełdę pakiet akcji w Polskiej Grupie Energetycznej.