MSP podtrzymuje plany przychodów z prywatyzacji do 2014 r.

Minister skarbu państwa Mikołaj Budzanowski podtrzymuje plany osiągnięcia 10 mld zł przychodów z prywatyzacji w 2012 roku i po 5 mld zł w kolejnych dwóch latach. Jest zwolennikiem prywatyzacji przez giełdę, ale planuje też sprzedaż spółek inwestorom branżowym.

12.12.2011 | aktual.: 12.12.2011 11:22

- W realizacji każdego planu najważniejsza jest świadomość misji. My tę misję zdefiniowaliśmy już kilka lat temu i zamierzam utrzymać ten kierunek działań. Jestem zwolennikiem prywatyzacji przez giełdę - model systemu gospodarczego, z powszechną własnością w formie akcjonariatu, z najważniejszymi polskimi firmami zachowującymi centra decyzyjne w kraju, a w rezultacie z prężnymi rynkami kapitałowymi, jest docelowym modelem polskiej transformacji - powiedział PAP Budzanowski.

Jak zaznaczył, MSP zdefiniowało kilka kluczowych priorytetów, a "podstawą pracy MSP będzie kontynuowanie transformacji gospodarczej Polski poprzez wzmacnianie polskiego rynku kapitałowego i zwiększanie konkurencyjności polskiej gospodarki". - Będę również pracował nad dalszym wzmacnianiem bezpieczeństwa energetycznego i paliwowego kraju. Kolejnym ważnym elementem naszej misji jest efektywny nadzór nad majątkiem Skarbu Państwa. Nadzór aktywny, który będzie dbał o zwrot z kapitału, taki który kreuje wartość dla wszystkich akcjonariuszy, a także taki który aktywizuje dotychczas niewykorzystane aktywa - powiedział.

- Postawiłem sobie kilka celów strategicznych m.in. kontynuowanie efektywnej prywatyzacji i utrzymanie jej tempa - podkreślił Budzanowski.

Minister zapewnił, że GPW będzie pełniła dalej kluczową rolę, zgodnie z celem jakim jest wzmacnianie polskich rynków kapitałowych z Warszawą jako Regionalnym Centrum Finansowym Europy Środkowo-Wschodniej.

- Beneficjantami dynamicznych rynków kapitałowych jest nie tylko MSP, ale przede wszystkim cała polska gospodarka, w tym sektor prywatny - dodał minister.

Budzanowski podkreślił również rolę inwestorów indywidualnych, którzy będą jednym z filarów transakcji giełdowych.

- Doceniając, jak ważną rolę odgrywają wszyscy obywatele w budowaniu systemu gospodarczego w kraju, dalsze wsparcie dla idei Akcjonariatu Obywatelskiego, a tym samym promowanie wśród Polaków kapitalizmu i giełdy to kolejny cel, który sobie postawiłem. W tym kontekście ważna jest również kontynuacja programu udostępniania akcji pracowniczych. Dzięki takim działaniom mamy na rynku coraz więcej świadomych właścicieli-inwestorów, którzy posiadając akcje biorą odpowiedzialność za swoje firmy. Akcjonariat Pracowniczy to jedna z najbardziej efektywnych form aktywizacji kapitału będącego w zasobach Skarbu Państwa - powiedział.

- Będziemy realizowali zarówno transakcje na rynkach kapitałowych, jak i transakcje branżowe - odpowiedział minister skarbu pytany, czy to oznacza, że prywatyzacja będzie prowadzona wyłącznie przez GPW.

- To wprost wynika ze wspomnianej przeze mnie misji - chcemy wzmacniać zarówno polskie rynki kapitałowe, jak i konkurencyjność polskiej gospodarki. Nie wszystkie prywatyzowane firmy nadają się na wejście na rynki kapitałowe. W wybranych przypadkach istotny jest też transfer know-how i efektywnego nadzoru właścicielskiego. Ale te firmy, co do których mamy przekonanie, że poradzą sobie samodzielnie na giełdzie, docelowo wejdą na GPW - powiedział.

Budzanowski podtrzymał też zaplanowane na 2012 rok przychody z prywatyzacji na poziomie 10 mld zł.

- MSP to nie jest ministerstwo, które ma istnieć bez końca, jako byt stały Rady Ministrów. Trzeba swoją pracę wykonywać z dużą dynamiką i z konkretnym celem, czyli dokończenia transformacji polskiej gospodarki - podkreślił. Przypomniał, że resort nadzoruje obecnie ok. 400 aktywnych spółek, większość z nich powinna zostać w ciągu 24 miesięcy sprywatyzowana. - Taka jest historyczna konieczność polskich przemian ustrojowo-gospodarczych - powiedział.

Podtrzymał też zaplanowane na 2013 r. przychody z prywatyzacji w wysokości 5 mld zł i 5 mld zł w 2014 roku.

Plan przychodów prywatyzacyjnych na 2011 r. zakłada uzyskanie 15 mld zł. - Mamy obecnie prawie 13 mld zł. Czekamy na decyzje UOKiK w przypadku siedmiu podmiotów i to będzie miało kluczowy wpływ na to, czy osiągniemy zakładane przychody do 2011 roku, czy przeniesiemy je na 2012 rok. Jest około 30 projektów prywatyzacyjnych, które chcemy zakończyć przed końcem grudnia 2011 roku. Poziom realizacji przychodów jest na poziomie blisko 90 proc. - powiedział.

Źródło artykułu:PAP
deficytmikołaj budzanowskiwpływy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)