Na GPW bez zmian

W poniedziałek rynki startowały bez istotnych wskazówek co do kierunku. Trwający szczyt G20 nie przynosi na razie żadnych rewelacji.

29.06.2010 08:54

Podejmowane są ogólnikowe tematy zamiaru zmniejszenia deficytów budżetowych największych gospodarek – wiadomość neutralna, bo pozostawia szerokie możliwości interpretacji.

Zauważalny wpływ na giełdy akcji miała informacja o luźniejszym od zakładanego podejściu członków szczytu do zmiany wymogów kapitałowych dla banków, w rezultacie akcje europejskiego sektora finansowego były od rana chętnie kupowane, co przekładało się na ponad jednoprocentowe wzrosty na największych parkietach Europy. Natomiast WIG20, który miał relatywnie dobry finisz ubiegłego tygodnia, w poniedziałek był jednym ze słabszych indeksów. Do południa utrzymywał się jeszcze na prawie półprocentowych plusach, ale potem z godziny na godzinę powoli się osuwał. O 14:30 publikowane były majowe dane makro z USA: wydatki Amerykanów były nieco większe od prognoz (0,2 vs 0,1%), przychody nieco mniejsze (0,4 vs 0,5%), a ceny towarów i usług rosły o 0,2% (oczekiwania 0,1%). Nie wiedzieć czemu, w zasadzie tylko na GPW, dane zostały wykorzystane przez stronę podażową do bardziej zdecydowanego ataku. WIG20 na ponad godzinę spadł poniżej kreski, ale na zamknięciu straty zostały zredukowane i indeks zamknął się neutralnie.

Obraz
© (fot. BM Banku BPH)

Analizując poniedziałkowe notowania trudno nie odnieść wrażenia, że inwestorzy nie mają pomysłu na dalsze inwestycje. Atak oporu w postaci linii kanału spadkowego odwleka się w czasie a chęci byków wyraźnie brak. Indeks zakończył dzień w okolicach zera przy obrocie niespełna 870 mln zł. Obrazem graficznym sesji była wykreślona czarna świeca o minimalnym korpusie i obustronnych cieniach. Swoim zasięgiem dotarła do poziomu 40 500 pkt, wartości porównywalnej z poprzednimi wahaniami. Podobne wnioski nasuwają obserwowane szybkie oscylatory. Te, po wygenerowanych sygnałach sprzedaży z poprzedniego tygodnia, sukcesywnie podążają ruchem bocznym. RSI ponownie zbliża się w okolice linii wsparcia z okolic 40 pkt, natomiast ADX utrzymuje neutralną wymowę, wprowadzając niepewność w kwestii kierunku potencjalnego, nowego trendu. Dla inwestorów w najbliższym czasie, pierwszym sygnałem poprawy nastroju na rynku będzie dopiero przełamanie linii kanału spadkowego, przebiegającej obecnie na 40 950 pkt, chociaż wobec braku
aktywności popytu, w krótkim terminie negatywny scenariusz wydaje się raczej przesądzony.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)