Na WIG20 nieprzerwanie ciąży spadający sektor bankowy i KGHM
Warszawa, 17.11.2015 (ISBnews/ CMC Markets) - Po wczorajszej, optymistycznej sesji w USA polscy inwestorzy będą oczekiwali wzrostów, przynajmniej na początku sesji. Jeżeli to się uda, to prawdziwy test popytu na akcje będzie miał miejsce dopiero w strefie 2000-2020 pkt na WIG20. Biorąc pod uwagę relatywną słabość naszej giełdy przez ostatnie miesiące, sforsowanie tego poziomu będzie wielkim wyzwaniem. Dopiero zamknięcie się WIG20 znacznie powyżej 2020 pkt. może zmienić bardzo negatywny obraz polskiego rynku. Po piątkowym, zdecydowanym opuszczeniu poziomu 2020 pkt na WIG20 przewagę osiągnęli sprzedający i obecnie więcej ryzykują inwestorzy z pozycjami przeciwko temu dominującemu trendowi.
17.11.2015 | aktual.: 18.11.2015 11:27
Warszawa, 17.11.2015 (ISBnews/ CMC Markets) - Po wczorajszej, optymistycznej sesji w USA polscy inwestorzy będą oczekiwali wzrostów, przynajmniej na początku sesji. Jeżeli to się uda, to prawdziwy test popytu na akcje będzie miał miejsce dopiero w strefie 2000-2020 pkt na WIG20. Biorąc pod uwagę relatywną słabość naszej giełdy przez ostatnie miesiące, sforsowanie tego poziomu będzie wielkim wyzwaniem. Dopiero zamknięcie się WIG20 znacznie powyżej 2020 pkt. może zmienić bardzo negatywny obraz polskiego rynku. Po piątkowym, zdecydowanym opuszczeniu poziomu 2020 pkt na WIG20 przewagę osiągnęli sprzedający i obecnie więcej ryzykują inwestorzy z pozycjami przeciwko temu dominującemu trendowi.
W najbliższych dniach warto zwrócić uwagę na rynek walutowy, gdzie pary z PLN zaczynają tracić grunt pod nogami. Szczególnie niebezpiecznie zaczyna wyglądać PLN/GBP, przy długoterminowej słabości PLN/USD i powrocie do krótkoterminowych spadków PLN/EUR. Obok awersji do ryzyka i negatywnego nastawienia do rynków wschodzących (w tym do Polski), jest to dodatkowy, krótkoterminowy czynnik działający przeciwko napływowi nowych środków na GPW.
Na WIG20 nieprzerwanie ciąży spadający sektor bankowy i KGHM. Jednak to wpływ osłabiających się zagranicznych akcji był ostatnio decydujący. Jeśli chodzi o nastroje na giełdach zagranicznych, mimo że przybyło optymistów, nadal utrzymuje się przewaga inwestorów oczekujących spadków. Ok. 66% najlepszych klientów CMC Markets obstawia spadki CFD na indeks DJIA i 60% na indeks Nasdaq. Jednocześnie już tylko 53% spośród najskuteczniejszych inwestorów przewiduje zniżki wycen niemieckiego DAX.
?
Z dzisiejszych danych, które mogą krótkoterminowo "ruszyć rynkami", warto zwrócić uwagę na zaplanowany na godz. 11:00 odczyt niemieckiego indeksu ZEW, obrazującego nastroje w biznesie i gospodarce. Miesiąc temu rynek był zdecydowanie zbyt optymistyczny, a na dziś oczekuje się odczytu na poziomie 55,5. Interesujące będą również dane o inflacji z USA o 14:30, gdzie dla wskaźnika CPI oczekuje się wartości 0,2%.
Łukasz Wardyn, dyrektor - Europa Wschodnia, CMC Markets
(ISBnews/ CMC Markets)