Naftohaz i Gazprom sie zgadzaja - nie ma postępu

Szefowie Naftohazu Oleh Dubyna i Gazpromu Aleksiej Miller twierdzą, że nie ma postępu w negocjacjach między Kijowem i Moskwą. Przedstawiciele dwóch stron oskarżają się wzajemnie o brak przygotowania do podpisania jakichkolwiek umów.

09.01.2009 15:00

Oleh Dubyna powiedział, iż odnosi wrażenie, że reprezentanci Gazpromu nie mają odpowiednich pełnomocnictw, aby rozmawiać o handlu gazem między Moskwą a Kijowem. Dokładnie takie same oskarżenia pod adresem Naftohazu można było usłyszeć z ust Aleksieja Millera w czasie spotkania z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem. ?To są puste rozmowy" - powiedzieli niezależnie od siebie przedstawiciele Gazpromu i Naftohazu

Niezależnie od negocjacji na temat dostaw na Ukrainę, Kijów i Moskwa mają doprowadzić do wznowienia tranzytu paliwa do państw Unii Europejskiej. Do ukraińskiej stolicy przyjechała już pierwsza grupa unijnych ekspertów, która ma kontrolować transport rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)