Najmłodszy polski milioner. Proces nie może się rozpocząć

Przed warszawskim sądem rejonowym wciąż nie ruszył proces Piotra Kaszubskiego okrzykniętego "najmłodszym polskim milionerem", którego prokuratura oskarża o nieodprowadzenie ponad 3 mln zł podatku. W czwartek odwołano już trzeci termin rozpoczęcia tej sprawy.

Piotr KaszubskiNa ławie oskarżonych obok Kaszubskiego (po lewej, wyraził zgodę na publikację nazwiska) zasiądzie także jego "prawa ręka", Mikołaj D., który m.in. zarządzał spółkami i nadzorował sprawy finansowe
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski
oprac.  KKG

Pierwotnie proces miał ruszyć 1 grudnia. Następne terminy wyznaczono na 12 oraz 27 stycznia. Za każdym razem sprawa była jednak odwoływana. Nieoficjalnie wiadomo, że przeszkodą w rozpoczęciu przewodu sądowego były m.in. problemy zdrowotne oskarżonego.

W czwartek na wokandzie Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów zawisła natomiast informacja, że sprawę zdjęto "z uwagi na usprawiedliwioną nieobecność sędziego referenta".

Prokuratura: zatajał prowadzenie działalności na własny rachunek

Na ławie oskarżonych obok Kaszubskiego (wyraził zgodę na publikację nazwiska) zasiądzie także jego "prawa ręka", Mikołaj D., który m.in. zarządzał spółkami i nadzorował sprawy finansowe.

Zawodowcy Żabka

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu w listopadzie 2020 r. Prokuratura zarzuca w nim Kaszubskiemu nieujawnienie organom podatkowym przedmiotu oraz podstawy opodatkowania oraz nieskładaniu deklaracji z osiągniętych dochodów.

Według śledczych mężczyzna w 2014 r. zarobił 5,9 mln zł, z czego powinien odprowadzić prawie 1,9 mln zł podatku, natomiast w 2015 r. osiągnął dochód ponad 4 mln zł, z czego do Skarbu Państwa powinno trafić 1,3 mln zł.

Według prokuratury Kaszubski zatajał prowadzenie działalności na własny rachunek, posługując się innymi podmiotami gospodarczymi, którymi faktycznie kierował. Grozi mu za to do 10 lat pozbawienia wolności i wysokie grzywny.

Druga głośna sprawa dotycząca oszustw przy sprzedaży suplementów diety, wybielających past do zębów i kosmetyków wciąż jest ona na etapie prokuratorskiego śledztwa. Śledczy szacują liczbę poszkodowanych na 174 tys. osób, a kwotę oszustwa na 28 mln zł.

W związku z tym postępowaniem we wrześniu 2016 r. wydano za Kaszubskim europejski nakaz aresztowania. Na jego podstawie został on sprowadzony do Polski z Austrii, gdzie się ukrywał. W toku śledztwa prokuratura zgromadziła dodatkowy materiał dowodowy i chciała uzupełnić stawiane mężczyźnie zarzuty.

Obrona domaga się umorzenia

Przepisy stanowią, że do wykonania takiej czynności polski wymiar sprawiedliwości potrzebuje zgody od państwa, które zgodziło się wydać podejrzanego. Choć w I instancji austriacki sąd wyraził taką zgodę, nie wyraził jej już jednak tamtejszy sąd odwoławczy.

Z tego właśnie powodu obrona domagała się umorzenia postępowania w sprawie dotyczącej nieodprowadzania podatku.

- W mojej ocenie zachodzi negatywna przesłanka procesowa, czyli brak zgody uprawnionego podmiotu na ściganie - mówił w grudniu ub.r. obrońca Kaszubskiego mec. Rafał Rogalski. Jak wskazał, gdy jego klient został wydany na podstawie europejskiego nakazu aresztowania przez Austrię, tamtejszy sąd zgodził się na ściganie w zakresie określonych przestępstw. - Przestępstwa zarzucone mu w tym postępowaniu nie są objęte zgodą sądu w Wiedniu - podkreślił. W jego ocenie brakuje więc zgody na ściganie.

- Prokuratura uważa, że w jednym z toczących się dalej postępowań oskarżeni mieli dopuścić się oszustwa na szkodę osób, które zakupiły produkty. A jeżeli mieli dopuścić się oszustwa, to nie można oczekiwać w naszej ocenie, żeby te pieniądze zostały opodatkowane. Te pieniądze powinny prędzej zostać ewentualnie zwrócone pokrzywdzonym niż być opodatkowane jako przedmiot przestępstwa - dodawał obrońca drugiego oskarżonego mec. Jan Mydłowski.

Od kilku lat w związku ze sprawą dotyczącą oszustw przy sprzedaży suplementów Kaszubskiego obowiązuje zakaz opuszczania kraju. W śródmiejskim sądzie rejonowym na rozpoznanie czeka zażalenie obrony na tę decyzję

Wybrane dla Ciebie
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Tak wyglądają klejnoty skradzione z Luwru. Mamy zdjęcia
Emerytury w listopadzie. Oni dostaną pieniądze wcześniej
Emerytury w listopadzie. Oni dostaną pieniądze wcześniej
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Rewolucja w polskich sadach. Oto jak zbiera się teraz jabłka
Zamykają zakłady w Niemczech. Produkcja trafi do Polski
Zamykają zakłady w Niemczech. Produkcja trafi do Polski
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Skarbówka dała zielone światło. Te wydatki wliczysz do kosztów
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Duża zmiana na Poczcie już wkrótce. Mówią o rewolucji
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
Ta opłata to obowiązek. Kontrolerzy robią zdjęcia aut. 800 zł kary
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
"Grozi za to grzywna 1500 zł". Burmistrz apeluje do rolników
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Ile trzeba mieć oszczędności, by żyć z odsetek? Oto kwota
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Te znicze to tegoroczny hit. Ludzie wydają nawet kilkaset złotych
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Ostrzeżenie dla turystów. Niedźwiedź pojawił się w woj. małopolskim
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału