Nakłady inwestycyjne JSW do 2020 r. - ok. 943 mln zł

Nakłady inwestycyjne Jastrzębskiej Spółki Węglowej do 2020 roku powinny wynieść ok. 943 mln zł, aby zachować produkcję na poziomie zbliżonym do 14 mln ton rocznie - poinformował w czwartek w Sejmie wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz.

Leszkiewicz odpowiadał na pytania posłów PiS dotyczące prywatyzacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Waldemar Andzel (PiS) mówił, ze rząd prywatyzując JSW "demoluje kolejną dziedzinę gospodarki. "Chce zapchać dziurę budżetową i nie przeszkadzają mu protesty związkowców, pracowników, krytyka fachowców i sprzeciw opozycji" - zaznaczył.

Podkreślił, że JSW jest największym w Europie producentem węgla koksującego i największym podmiotem gospodarczym na Śląsku. "Węgla koksującego używanego do produkcji stali. Dlatego popyt na ten węgiel będzie się długo utrzymywał. W ubiegłym roku spółka osiągnęła 1 mld zł zysku. Wycena spółki przez ministra Grada to 12 mld zł. Jest to skandalicznie niska wycena" - zaznaczył.

Jak tłumaczył, budowa jednego szybu górniczego kosztuje ok. 1 mld zł, a w spółce jest takich szybów kilkanaście. "Rządowe zapewnienie m.in. o zachowaniu kontroli państwa w spółce są mało wiarygodne i niewykluczona jest utrata kontroli nad spółką w przyszłości. Również związkowcy obawiają się, że zapowiedzi darmowych akcji dla całej załogi okażą się nieprawdziwe" - powiedział.

Przypomniał, że na wieść o prywatyzacji JSW odbył się strajk. "Ponad 90 proc. pracowników spółki w referendum opowiedziała się przeciwko prywatyzacji. Prawo i Sprawiedliwość zdecydowanie sprzeciwia się prywatyzacji JSW. Jest to skrajna nieodpowiedzialność za bezcen wyprzedawać rentowne przedsiębiorstwo" - zaznaczył.

"Po co ta prywatyzacja, panie premierze? Jaka ma być to prywatyzacja? (...) Czy ma być inwestor strategiczny, czy prywatyzacja przez giełdę? Czy Skarb państwa będzie miał pakiet kontrolny? Czy w ogóle pracownicy będą mieli udziały w prywatyzacji?" - pytał Andzel.

Leszkiewicz odpowiadał, że JSW potrzebuje coraz większych środków na inwestycje. Jak tłumaczył, jest to związane z coraz trudniejszymi warunkami geologiczno-górniczymi oraz rosnącymi kosztami produkcji. "Nakłady inwestycyjne (spółki) w latach 2011-2010 wyniosły ok. 441 mln zł rocznie, ale w kolejnych już latach, do 2020 r., powinny wynieść ok. 943 mln zł, by zachować produkcję na poziomie zbliżonym do 14 mln ton rocznie" - powiedział.

Jak tłumaczył, ten poziom jest niezbędny, aby utrzymać miejsca pracy. Podkreślił też, że warunki panujące na globalnych rynkach surowcowych są zmienne i cykliczne. "Stąd właśnie propozycja, by nastąpiło upublicznienie spółki, czyli wprowadzenie na Giełdę Papierów Wartościowych. Jakie to może przynieść korzyści? Dywersyfikację źródeł finansowania w wyniku większej wiarygodności spółki na rynkach finansowych, a to przełoży się z kolei na większe możliwości finansowania rozwoju spółki. (...) Możliwość uzyskania wyższych limitów na finansowania dłużne w bankach, bo banki (...) lepiej postrzegają spółki giełdowe. (...) Dostęp do kapitału akcyjnego na giełdzie w postaci emisji akcji" - wyliczał.

Zaznaczył też, że aktualna sytuacja w JSW jest dobra. "Uznajemy, że warunki rynkowe panujące w pierwszej połowie obecnego roku są optymalne właśnie dla upublicznienia spółki" - powiedział i wskazał na najwyższy od wielu lat poziom cen węgla koksującego i koksu, dobrą koniunkturę na GPW i korzystne warunki wzrostu polskiej gospodarki.

"Uzgodniliśmy z ministrem gospodarki w grudniu 2010 r., że JSW będzie spółką publiczną, ale SP zachowa w niej kontrolę. (...)Wszystkie dokumenty mamy gotowe do złożenia prospektu i teraz tylko czekamy na uchwały walnego zgromadzenia. Przypomnę, że w walnym zgromadzeniu nadzór właścicielski nad JSW pełni minister gospodarki" - powiedział.

Wybrane dla Ciebie

Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków