Neczas popiera połączenie sieci elektrycznych i gazowych Polski i Czech
04.11. Warszawa (PAP) - Premier Czech Petr Neczas powiedział PAP, że popiera połączenie polskich i czeskich sieci przesyłających energię elektryczną oraz gaz. Zapowiedział, że 8...
04.11.2010 | aktual.: 05.11.2010 08:17
04.11. Warszawa (PAP) - Premier Czech Petr Neczas powiedział PAP, że popiera połączenie polskich i czeskich sieci przesyłających energię elektryczną oraz gaz. Zapowiedział, że 8 grudnia tego roku rozpocznie się budowa instalacji łączącej sieci gazowe pomiędzy Polską a Czechami.
Neczas podczas czwartkowej wizyty w Warszawie rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem m.in. o współpracy Polski i Czech w ramach Grupy Wyszehradzkiej.
W rozmowie z PAP premier Czech powiedział, że 8 grudnia br. rozpocznie się budowa interkonektora (gazociągu przesyłającego gaz w obie strony - PAP) pomiędzy sieciami gazowymi Polski i Czech. "Ten interkonektor, który w 50 proc. zostanie sfinansowany ze środków Unii Europejskiej, zacznie działać na przełomie września i października przyszłego roku" - podkreślił.
Będzie to pierwsze połączenie gazowe Polski z systemem przesyłowym południowej Europy. Budowa polskiego odcinka gazociągu będzie zakończona w 2010 r.
Zdaniem Neczasa, współpraca państw w Europie Środkowej w dziedzinie energetyki jest niezbędna. "Przynosi efekty synergii. A dzięki temu, że powstaje silny gracz środkowoeuropejski w dziedzinie energetyki, jest to zawsze korzystne dla tych krajów, również w stawianiu czoła konkurencji w Europie" - powiedział. Jako przykład podał, że największym polskim inwestorem w Republice Czeskiej jest PKN Orlen, który kupił największe zakłady petrochemiczne w tym kraju - Unipetrol. "Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni" - zaznaczył.
Unipetrol od 2005 roku jest częścią Grupy PKN Orlen. Do Unipetrolu należą 3 rafinerie, ponad 330 stacji benzynowych; firma zatrudnia ok. 4 tys. pracowników.
Premier mówił także o ewentualnej współpracy Polski i Czech w dziedzinie energetyki jądrowej. Jak podkreślił, w Czechach działa sześć bloków jądrowych, a co najmniej dwa dalsze mają zostać uruchomione.
"Mamy fachową bazę - w urzędach regulacyjnych, uniwersytetach i w placówkach badawczych. Bardzo chętnie podzielimy się naszą wiedzą i doświadczeniami. Na praskiej politechnice działa specjalny wydział inżynierii jądrowej. Tak więc jest to rzeczywiście wielki obszar możliwej współpracy, także w dziedzinie dydaktyki" - zaznaczył. Podkreślił, że z Czechami graniczą Austria i Niemcy i "dlatego naturalny jest wielki nacisk na utrzymanie wysokich standardów bezpieczeństwa w elektrowniach jądrowych".
Resort gospodarki planuje, że pierwszy blok elektrowni jądrowej będzie uruchomiony w Polsce w 2022 r. Polska Grupa Energetyczna zakłada budowę dwóch elektrowni jądrowych o mocy ok. 3000 MW każda.
Neczas pytany o to, czy Polska i Czechy są w stanie bronić Wspólnej Polityki Rolnej w ramach UE powiedział: Udział rolnictwa w tworzeniu PKB wynosi w Czechach zaledwie 5 proc. Oczywiście jest dla nas jasnym, że dokonywanie rewolucji w polityce budżetowej nie ma większego znaczenia. Z drugiej strony jestem przekonany, że dla obu naszych krajów o wiele ważniejsze jest sięgnięcie po środki finansowe w ramach polityki spójności, niż w ramach Wspólnej Polityki Rolnej.
Łukasz Osiński (PAP)
luo/ pad/ mag/ pr/