Trwa ładowanie...

NFZ wyda fortunę na służbowe podróże

Trwa dramat pacjentów pomorskich szpitali i przychodni. By dostać się do lekarza, schorowani ludzie muszą stać w długich kolejkach i czekać miesiącami na wizytę. Wszystko przez wieczny brak pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia. Tymczasem takich problemów nie mają sami urzędnicy NFZ. Na ich utrzymanie idzie prawdziwa fortuna!

NFZ wyda fortunę na służbowe podróżeŹródło: WP.PL, fot: Łukasz Szelemej
d4cka38
d4cka38

Właśnie gruchnęła wiadomość, że wielu lecznicom już skończyły się pieniądze z NFZ, które powinny starczyć na leczenie pacjentów do końca roku. Fakt pisał o tym we wtorek. Tak jest między innymi w wielu klinikach Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, gdzie kontrakty zostały przekroczone nawet o 10-12 procent.

Trudna sytuacja jest m.in. na okulistyce, ortopedii i diabetologii. Nie lepiej jest w przychodniach. Tam miesiącami trzeba czekać na wizytę, a w wielu wstrzymano rejestrację i schorowani ludzie odsyłani są z kwitkiem. Pacjenci przechodzą istną gehennę zanim dostaną się do medyka. Tymczasem na utrzymanie Pomorskiego Oddziału NFZ idą krocie. Właśnie ogłoszono przetarg na zakup paliwa do czterech służbowych samochodów. Pójdzie na to w ciągu 17 miesięcy ponad 112 tys. zł!

Po co urzędnikom służbowe auta i kosztowane podróże? - Wykorzystywane są one wyłącznie dla potrzeb służbowych, m.in. do przeprowadzania kontroli placówek medycznych, dystrybucji poczty, kontaktów z punktami obsługi ubezpieczonych w Malborku, Chojnicach i Gdyni - mówi Mariusz Szymański, rzecznik NFZ w Gdańsku.

Szkoda tylko, że z tych kontroli i kontaktów nigdy nie wynika nic dobrego dla pacjentów.

d4cka38
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4cka38