Niemcy nie spieszą się ze zwiększeniem pomocy dla krajów PIIGS

Wczorajszy dzień był bardzo spokojny za sprawą braku sesji w USA jak i pustego kalendarium. Inwestorzy czekali na rozpoczynające się późnym popołudniem spotkanie ministrów finansów strefy euro, ale jego wynik znany był zawczasu.

Łukasz Bugaj, analityk Xelion. Doradcy Finansowi
Źródło zdjęć: © Xelion. Doradcy Finansowi

Mówiło się bowiem, że Niemcy będą niechętne do szybkiego zwiększenia pakietu pomocowego i te obawy się zmaterializowały. Nasz zachodni sąsiad gra w starą grę. Najpierw mówi to co rynki chcą usłyszeć, a gdy te pozytywnie zareagują, to niespecjalnie spieszy się z otwieraniem portfela by pierwotne obietnice spełnić. Trochę negatywnie wpływało to na nastroje, ale wydaje się, że bardziej notowaniom ciążyła informacja z Hiszpanii, gdzie rząd zrezygnował z najbliższej aukcji długu

Informacja z Hiszpanii ciążyła na walucie wspólnotowej, ale pamiętać trzeba, że korekta po wcześniejszym rajdzie jest jak najbardziej wskazana i absolutnie nie psuje byczego obrazu. Zresztą Niemcy wcale nie są przeciwne kompleksowym zmianom w strefie mającym na celu uporządkowanie procesu ratowania krajów jak i zapobiegania zbytniemu zepsuciu finansów publicznych poszczególnych członków w przyszłości.

Z innych informacji warto wspomnieć o ciągłych chińskich niepokojach, gdzie indeks wygląda tak, jakby szykował się do dalszych spadków. Sprawdza się tutaj teza, że wciąż optymistyczne rokowanie co do rynku w Chinach nie mają przełożenia w rzeczywistości, która premiuje raczej obóz mówiący o tym, że inflacja nadal będzie problemem i to widocznym w notowaniach akcji.

Mówiono również o chorobie Steve Joba, co miało wpływ na Apple’a a więc i na globalne nastroje. To trochę śmieszne, kiedy kwestie osobiste jednego człowieka trafiają na czołówkę Bloomberga i są z zaciekawieniem śledzone przez inwestycyjną rzeszę. Zresztą mimo tych kłopotów dzisiaj rano nasz rynek po wczorajszym marazmie próbuje się wybijać na północ, co w przypadku powodzenia oznacza wysokie prawdopodobieństwo nowych szczytów. I takim sposobem rynek zrobiłbym to, co miał zrobić nie licząc się z pesymistycznymi komentarzami mówiącymi o rynkowej katastrofie po zmianach w OFE.

Łukasz Bugaj
Xelion. Doradcy Finansowi

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup