Niemiecki hotel mówi "nein" gościom z nadwagą. Powód: mogą uszkodzić meble

Po tym, jak pod ważącym ponad 130 kg gościem zawaliło się łóżko, właścicielka niemieckiego hotelu powiedziała "nein" zbyt ciężkim, w jej odczuciu, odwiedzającym. Nie mają wstępu do obiektu, bo ich ciało… zagraża designerskim meblom.

Meble nie są przystosowane dla osób z nadwagą - przekonuje właścicielka obiektu w Niemczech (zdjęcie poglądowe)
Źródło zdjęć: © Pixabay
Martyna Kośka

Osoby, które ważą więcej niż 130 kilogramów nie mogą skorzystać z hotelu w uzdrowiskowym mieście w Cuxhaven (Dolna Saksonia) w Niemczech. Powód? Właścicielka tłumaczy, że designerskie meble w budynku nie wytrzymują takiego naporu. Ponadto są dla otyłych gości niewygodne, więc mogliby się później żalić w internecie na niewygodę. Po co stwarzać kłopoty dla siebie i gości…

Tym bardziej, że właścicielka ma już złe doświadczenia z obsługą ponadnormatywnych gości. Pod ciężkim mężczyzną zawaliło się łóżko i wystąpił o odszkodowanie od hotelu. Sprawa została rozstrzygnięta pozasądowo.

"Ze względu na odpowiedzialność chcielibyśmy zaznaczyć, że wnętrze nie jest odpowiednie dla osób o masie ciała większej niż 130 kg" - zaznaczył na swojej stronie internetowej "Beachhotel Sahlenburg", o czym informuje serwis Polsat News.

Obejrzyj: Wakacje 2020, co wyjazdami za granicę? "Miejmy nadzieję, że będą możliwe"

Zdaniem zarządzających głównym powodem takiego ograniczenia są zbyt filigranowe meble.

- Chcę mieć designerski hotel, więc chcę ładne meble - mówiła w rozmowie z magazynem "buten un binnen" Angelika Hargesheimer z "Beachhotel Sahlenburg".

Zapewniła, że decyzja nie ma charakteru dyskryminacyjnego. I rzeczywiście, przepisy zdają się stać po jej stronie.

Jak zauważa Polsat News, ustawa o równym traktowaniu (AGG) nie uwzględnia kwestii wagi, co sprawia, że walka klientów z właścicielami hoteli w tym sporze jest utrudniona. - Tylko wtedy, gdy osoba z nadwagą osiągnie próg niepełnosprawności, może istnieć ochrona przed dyskryminacją - zaznaczył w rozmowie z "Bildem" Sebastian Bickerich z Federalnej Agencji Antydyskryminacyjnej.

Wybrane dla Ciebie

Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia