Nieprzetworzona wiadomość pobrana z automatycznie z PAP

Oryginalny format w treści

22.09.2015 13:10

format nieprzetworzony:

Unipetrol przygotowuje się do remontów po pożarze Chempark Zalu§i

22.09. Płock (PAP) - Unipetrol z grupy PKN Orlen przygotowuje się do prac naprawczych po sierpniowym pożarze w zakładach Chempark Zalu§i w czeskim Litvinowie. Prace mają ruszyć najszybciej, jak to możliwe. W perspektywie tygodni mają być znane szacunki strat finansowych.

Chempark Zalu§i w Litvinowie jest największym czeskim podmiotem chemicznym. Zakład należy do grupy czeskiego Unipetrolu, w którym PKN Orlen od 2005 r. posiada 62,99 proc. udziałów. Do poważnej awarii, wybuchu, a następnie pożaru, doszło tam 13 sierpnia.

Jak poinformował Unipetrol, specjaliści tej spółki gromadzą dane techniczne niezbędne do rozpoczęcia remontów najszybciej jak to możliwe. Po szczegółowych analizach technicznych ma zostać opracowany harmonogram napraw. Zostaną wówczas, jak zaznaczył Unipetrol, podjęte decyzje o zastosowaniu odpowiednich technologii oraz wyborze wykonawcy prac remontowych. "Wierzymy, że powrót do pełnej zdolności (produkcyjnej - PAP) może być kwestią miesięcy, nie tygodni, jakkolwiek niektóre procesy produkcyjne są stopniowo wznawiane" - podał Unipetrol. Według spółki, szacunki strat finansowych spowodowanych pożarem "będą dostępne w ciągu następnych tygodni".

Unipetrol zapewnił jednocześnie, że ustalenia śledztwa w sprawie pożaru Chempark Zalu§i zostaną uwzględnione w ramach wewnętrznych analiz, których celem ma być ustalenie możliwości zapewnienia jeszcze większego bezpieczeństwa w zakładach produkcyjnych całej grupy spółki, a także rozwój rozwiązań technologicznych, eliminujących w przyszłości podobne zdarzenia. Podkreślając, że "bezpieczeństwo ludzi zawsze było, jest i będzie priorytetem grupy Unipetrolu", spółka zaznaczyła jednocześnie, że dla pełnej, obiektywnej oceny przyczyny pożaru istotna jest praca ekspertów zewnętrznych.

Na początku września członek zarządu PKN Orlen ds. rozwoju i energetyki Piotr Chełmiński informował, że specjaliści tej spółki oraz Unipetrolu szacują straty po pożarze w Chempark Zalu§i w Litvinowie, w Czechach oraz prowadzą analizy, dotyczące możliwości wznowienia tam produkcji, w tym zwłaszcza w części petrochemicznej. Chełmiński wyjaśnił wówczas, że Chempark Zalu§i pracuje głównie w części rafineryjnej. Zastrzegł, że na razie trudno podać precyzyjny termin uruchomienia pełnej produkcji w części petrochemicznej wraz ze steam krakerem (instalacją krakingu parowego - PAP), gdzie z dziesięciu pieców, uszkodzone zostały trzy.

Pytany wówczas o wstępne ustalenia, dotyczące przyczyn pożaru w Chempark Zalu§i, Chełmiński odpowiedział: "W tej chwili to jest wszystko w sferze spekulacji. To jest mieszanka zdarzeń". Zaznaczył jednocześnie: "Nie chciałbym się na ten temat wypowiadać, bo z jednej strony materiał z systemu komputerowego, który zarządza produkcją został zabezpieczony przez policję, z drugiej strony nasz dział informatyczny bada dokładnie, co tam się wydarzyło".

Kilka dni po pożarze Unipetrol informował, że wznowienie produkcji w Chempark Zalu§i to raczej kwestia miesięcy. "Chcemy wznowić produkcję w zakładzie w najkrótszym możliwym terminie. Odnośnie wznowienia działalności w pełnym wymiarze mówimy w przybliżeniu o przedziale czasowym miesięcy niż tygodni" - oświadczył wtedy prezes Unipetrolu Marek Świtajewski. Zapewnił przy tym, że specjaliści czeskiej spółki będą bardzo dokładnie analizowali przyczyny awarii, a w szczególności, jak zapobiegać tego rodzaju zdarzeniom i jak zwiększać poziom bezpieczeństwa.

Unipetrol zapowiadał w tym czasie, że sporządzi raport dokumentujący faktyczne zniszczenia spowodowane przez pożar, a także plan niezbędnych napraw w Chempark Zalu§i. Zapewniał zarazem, iż opracowany zostanie harmonogram przywrócenia tam produkcji. Jeszcze w sierpniu Unipetrol informował, że produkcja petrochemiczna w Chempark Zalu§i została wstrzymana, natomiast produkcja rafineryjna odbywa się tam w ograniczonym zakresie, a na minimalnym poziomie także wytwarzanie chemikaliów rolniczych.

PKN Orlen i Unipetrol podkreślały wówczas, że awaria i pożar w Chempark Zalu§i nie miały wpływu na funkcjonowanie czeskiej rafinerii w Kralupach, która wykorzystuje pełne moce produkcyjne. (PAP)

mb/ mhr/

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)