Niespodzianka od ratusza. Mieszkańcy Lublina zapłacą więcej za śmieci
Od marca 2025 r. mieszkańcy Lublina zapłacą więcej za odbiór śmieci. Nowe stawki wyniosą 36 zł miesięcznie dla osób w blokach i 42 zł dla mieszkańców domów jednorodzinnych. Kolejne zmiany w systemie opłat zaplanowano na lipiec.
Podczas ostatniej przed świętami sesji rady miasta Lublina, która trwała ponad 13 godzin, podjęto decyzję o podwyżkach opłat za wywóz śmieci. Nowe stawki, które wejdą w życie od marca 2025 r., wyniosą 36 zł miesięcznie dla mieszkańców bloków i 42 zł dla osób zamieszkujących domy jednorodzinne. Obecnie opłaty te wynoszą odpowiednio 29,5 zł i 33,5 zł.
Nowe zasady naliczania opłat
Dla osób, które nie segregują odpadów, opłaty będą znacznie wyższe, wynosząc 72 zł dla mieszkańców bloków i 84 zł dla domów jednorodzinnych. Zmiany te są konieczne, ponieważ obecne stawki nie pokrywają kosztów funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami, które w przyszłym roku mają wynieść ok. 146 mln zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Od lipca 2025 r. wprowadzone zostaną kolejne zmiany. Opłaty śmieciowe w blokach będą uzależnione od zużycia wody. Będzie się je obliczać, mnożąc liczbę zużytych metrów sześciennych wody przez 13,20 zł. W przypadku braku głównego wodomierza lub danych z ostatnich sześciu miesięcy, przyjmuje się, że jedna osoba zużywa średnio trzy metry sześcienne wody miesięcznie. Rodziny wielodzietne będą mogły skorzystać z 20-proc. ulgi.
Reakcje na zmiany
Zastępca prezydenta Lublina ds. inwestycji i rozwoju, Tomasz Fulara, wyjaśnił, że celem zmian jest uczynienie systemu bardziej sprawiedliwym, ponieważ około 50 tys. osób unika płacenia opłat. Podkreślił, że wiele miast w Polsce przechodzi na system oparty na zużyciu wody.
Przewodniczący rady miasta, Jarosław Pakuła, przyznał, że choć system nie jest idealny, to jest najbardziej sprawiedliwy. "Bardzo się cieszę, że w końcu do tego systemu doszliśmy" - powiedział.
Radni klubu PiS skrytykowali zmiany, twierdząc, że podwyżki są najłatwiejszym sposobem na poprawę sytuacji finansowej miasta. Radny PiS Tomasz Gontarz ironicznie zauważył, że "wspaniały prezent przygotował lubelski ratusz dla mieszkańców", co będzie tematem rozmów przy wigilijnych stołach.
Decyzje te zostały podjęte po długiej debacie, a głosowania odbyły się późno w nocy. Uchwały przeszły większością głosów, mimo sprzeciwu części radnych.