Norwegowie domagają się minimalnej płacy dla pracowników z Europy Wschodniej

Norweskie związki zawodowe na początku
stycznia wezwały do ustalenia minimalnej stawki płacowej dla
pracowników sektora budowlanego, aby zapobiec zaniżaniu cen przez
firmy z Europy Wschodniej - podał internetowy dziennik
"EUobserver".

08.02.2005 13:35

Norweskie związki zawodowe na początku stycznia wezwały do ustalenia minimalnej stawki płacowej dla pracowników sektora budowlanego, aby zapobiec zaniżaniu cen przez firmy z Europy Wschodniej - podał internetowy dziennik "EUobserver".

Jak pisze dziennik - według Federacji Norweskich Związków Zawodowych, minimalna stawka za pracę w Norwegii - zarówno dla Norwegów jak i obcokrajowców - powinna wynosić 125 koron norweskich (ok. 15 euro) za godzinę.

W tej chwili jednak pracownicy polskich czy łotewskich firm dostają za godzinę pracy około 2,4 euro. Pomimo, że firmy z tych krajów nie mogą prowadzić interesów w Norwegii, często odnajmują swoich robotników firmom norweskim.

Pomimo że Norwegia nie jest członkiem Unii Europejskiej, należy do Europejskiego Obszaru Gospodarczego oraz strefy Schengen i tym samym zezwala na swobodny przepływ pracowników. Kraj ten znacznie jednak zaostrzył przepisy wobec pracowników z krajów, które weszły do UE 1 maja 2004 roku.

Według dziennika internetowego "EUobserver", podobna sytuacja panuje w Szwecji - związki zawodowe zablokowały trzy budowy, na których pracowali robotnicy z Łotwy. Sprawa trafiła do szwedzkiego sądu, który uznał, że blokady były legalne. W odpowiedzi na to łotewski rząd zaskarżył decyzję sądu w Komisji Europejskiej. Komisja nadal bada tę sprawę.

Szwedzki przemysł budowlany zażarcie protestuje przeciwko nowym zarządzeniom UE w sprawie usług, które - jak twierdzi - mogą doprowadzić do wejścia na rynek większej liczby kompanii z tanią siłą roboczą, niewystarczającym poziomem inspekcji budowlanych i innymi niewłaściwymi normami zdrowia i bezpieczeństwa.

"EUobserver" dodaje, że budownictwo jest jedną z podstawowych gałęzi szwedzkiego przemysłu. Według danych szwedzkiego rządu, które uwzględniają także branże współzależne, w budownictwie w tym kraju pracuje 8-10% ogółu zatrudnionych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)