Nowe przepisy mają ograniczyć emisję szkodliwych gazów cieplarnianych
Ograniczenie emisji do atmosfery szkodliwych gazów cieplarnianych, np. freonu i halonu, które są np. w klimatyzatorach czy chłodniach, zakłada projekt ustawy o substancjach zubożających warstwę ozonową oraz o niektórych f-gazach.
18.07.2014 14:05
Projekt ustawy o substancjach zubożających warstwę ozonową oraz o niektórych fluorowanych gazach cieplarnianych, ma wdrażać do polskiego prawa kilka rozporządzeń unijnych w tej sprawie. Obecnie projekt ustawy znajduje się w uzgodnieniach międzyresortowych.
Nowe przepisy mają przyczynić się do ograniczenia emisji do atmosfery niektórych fluorowanych gazów cieplarnianych i substancji zubożających warstwę ozonową, pochodzących przede wszystkim z urządzeń chłodniczych, klimatyzacyjnych i ochrony przeciwpożarowej.
Resort środowiska wyjaśnia, że fluorowane gazy cieplarniane (substancje HFC, PFC i SF6 tzw. f-gazy) są stosowane jako czynniki chłodnicze, środki spieniające i gaśnicze, gazy pędne w aerozolach oraz rozpuszczalniki. "Ich emisja do atmosfery wpływa na ocieplanie się klimatu" - podkreślono.
Ministerstwo zwróciło uwagę, że substancje zubożające warstwę ozonową (SZWO): freony i halony znajdują się w urządzeniach, których stosowanie jest bardzo ograniczone. Chodzi np. o gaśnice halonowe, które są wykorzystywane np. w wojsku czy lotnictwie. Kiedyś takie gaśnice ze względu na swoją skuteczność były w powszechnym użyciu. W latach dziewięćdziesiątych wykazano jednak, że halon wpływa m.in. na powstawanie dziury ozonowej, a podczas gaszenia pożaru powstają niebezpieczne dla ludzi gazy.
Emisja do atmosfery szkodliwych gazów cieplarnianych ma być ograniczona przede wszystkim przez zapewnienie instalowania, serwisowania i demontażu urządzeń zawierających f-gazy i SZWO przez osoby posiadające odpowiednie certyfikaty. Firmy i przedsiębiorcy będą musieli prowadzić okresowe kontrole szczelności urządzeń wykorzystujących takie substancje.
W projekcie ustawy wskazuje się m.in., że firmy wprowadzające na polski rynek urządzenia wykorzystujące f-gazy lub SZWO będą musiały na nich umieszczać etykiety w języku polskim.
Projektowane przepisy przewidują ponadto utworzenie Centralnego Rejestru Operatorów Urządzeń i Systemów Ochrony Przeciwpożarowej. W rejestrze tym będą znajdowały się np. informacje o podmiotach, które użytkują duże urządzenia chłodnicze, klimatyzacyjne, pompy ciepła czy systemy przeciwpożarowe, w których znajduje się co najmniej 3 kg substancji zubożającej warstwę ozonową bądź f-gazów.
Osoby serwisujące takie urządzenia będą musiały mieć odpowiedni certyfikat, który ma być wydawany bezterminowo. Obecnie są to świadectwa kwalifikacji, które mają 5-letnią ważność.
Nowe prawo będzie także nakładało obowiązek składania rocznych sprawozdań na podmioty wwożące bądź wywożące z Polski substancje zubożające warstwę ozonową oraz fluorowanych gazów cieplarnianych. Taki obowiązek będą również miały firmy wykorzystujące takie substancje w produkcji np.: pianek, produkcji czy serwisowania klimatyzatorów, oraz przedsiębiorstwa prowadzące recykling takich przedmiotów.
Projekt wprowadza również system kar administracyjnych od 5 do 250 tys. zł za niewypełnianie obowiązków wynikających z prawa w zakresie f-gazów i SZWO.
Za przestrzeganie przepisów będą odpowiadały Państwowa Straż Pożarna oraz Inspekcja Ochrony Środowiska. (PAP)
mick/ amac/ jra/