Ruszyły kontrole sklepów i dezynfekcje ciężarówek. Przez pryszczycę
W związku z wykryciem pryszczycy na Słowacji władze woj. podkarpackiego podejmują intensywne działania prewencyjne. Służby dokonują dezynfekcji ciężarówek przekraczających granicę, a także kontrolują żywność w sklepach i na targowiskach.
- Pryszczyca w Polsce nie występuje od 54 lat i robimy wszystko, żeby nie pojawiła się przez następnych 50 lat - podkreślił Mirosław Welz, wojewódzki lekarz weterynarii, cytowany przez PAP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Byliśmy w pierwszej Biedronce na Słowacji. Tak jest w środku [WIDEO]
Podkarpacie wprowadza dezynfekcję ciężarówek
Podkarpacie, graniczące ze Słowacją, podjęło intensywne działania prewencyjne w związku z wykryciem pryszczycy u sąsiadów. Wojewoda Teresa Kubas-Hul poinformowała, że na przejściach granicznych w Barwniku, Radoszycach i Ożennej dezynfekowane są ciężarówki przewożące zwierzęta oraz samochody dostawcze.
- Sprawdzane są pojazdy do 7,5 ton, a samochody przewożące było, owce, kozy i świnie, są dezynfekowane - przekazała wojewoda.
Kontrole sanitarne w podkarpackich sklepach
Dodatkowo służby sanitarne prowadzą kontrole mięsa, mleka i żywności na targowiskach i w sklepach, szczególnie tych pochodzących ze Słowacji.
- Choroba nie występuje blisko naszego kraju, odległość do najbliższych aktywnych ognisk to jest ponad 250 km - zaznaczył Welz, dodając, że działania prewencyjne są kluczowe.
W związku z szerzącą się za granicą pryszczycą w woj. podkarpackim zorganizowano 117 szkoleń dla rolników i weterynarzy. Służby weterynaryjne zalecają hodowcom stosowanie mat dezynfekcyjnych i zgłaszanie podejrzanych objawów choroby.
Poza tym władze regionu korzystają z systemu TRACES, który monitoruje przemieszczanie się zwierząt w UE. - W tym systemie rejestrowane są wszystkie przesyłki. Gdyby jechały z innego kraju niż Słowacja, a pochodziły z miejsc, gdzie występuje choroba, natychmiast mamy o tym wiedzę i możemy reagować - wyjaśnił Welz.
Pryszczyca na Słowacji i Węgrzech
Pryszczyca, wysoce zaraźliwa choroba wirusowa, pojawiła się ostatnio na Węgrzech i Słowacji. Polska Inspekcja Weterynaryjna potwierdziła drugie ognisko na Węgrzech, a Słowacja wprowadziła stan nadzwyczajny. Pryszczyca nie jest groźna dla ludzi, ale może przenosić się przez kontakt z chorymi zwierzętami.
Polskie władze podjęły działania prewencyjne już na początku marca. Wówczas minister rolnictwa ogłosił zakaz importu niektórych towarów z Węgier i części Słowacji.
Na liście znalazły się: zwierzęta parzystokopytne utrzymywane i dzikie, oraz materiał biologiczny tych zwierząt; świeże mięso, podroby, mięso mielone, mięso oddzielone mechanicznie, surowe wyroby mięsne, osłonki i produkty mięsne pozyskane ze zwierząt parzystokopytnych (utrzymywanych i dzikich); mleko surowe, siara i produkty mleczne pozyskane od zwierząt parzystokopytnych; produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego i produkty pochodne; słoma i siano.