Europarlament zdecydował. Tysiące miejsc pracy w Polsce zagrożonych
11 kwietnia Parlament Europejski przyjął projekt dotyczący wymagań higienicznych dla niektórych produktów odzwierzęcych, w tym produktów rybnych. Według ekspertów zmiany w prawie uderzą w przetwórstwo rybne w Polsce.
11.04.2024 | aktual.: 11.04.2024 12:41
Za przyjęciem rozporządzenia głosowało 400 posłów, przeciwko - 170. Z kolei 28 wstrzymało się od głosu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miał zrujnować rodzinną firmę, a teraz ma 120 salonów i podbija rynek w Polsce - Marcin Ochnik
To cios w przetwórstwo rybne
Nowa regulacja wprowadza rygorystyczne normy polegające na ograniczeniu okresu tzw. "usztywniania" (stiffening) ryb - podmrożenia do temperatury od -4 do -7 stopni Celsjusza - do maksymalnie 96 godzin przed pokrojeniem w plastry. Jest to element procesu stosowanego przez firmy przetwarzające wędzonego łososia w Polsce.
Przedstawiciele branży nie mają wątpliwości, że taki limit będzie miał istotny wpływ na sektor przetwórstwa rybnego w UE, w szczególności w Polsce, wpływając jednocześnie na konkurencyjność i faworyzując przetwórców z Francji, Hiszpanii i Włoch. Producenci z tych krajów również schładzają rybę, ale do temperatury -3 stopni C.
Zmiany nie zostały poparte żadną ekspertyzą Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Od 2018 r. na 114 przypadków zatruć listerią (bakteria, która może wystąpić m.in. w produktach rybnych) tylko 2 przypadki były związane z procesem "stiffeningu".
Łososiowa wojna. Branża ma problem
W większości krajów europejskich większość oferowanego łososia pochodzi z Polski. W Niemczech jest to 60 proc. Eksport łososia z Polski to około 2,5 mld euro rocznie, czyli 7 proc. całego eksportu spożywczego. Branża zatrudnia w Polsce kilkanaście tysięcy osób w regionach o dużym bezrobociu - w okolicach Słupska czy Lęborka. Są to głównie kobiety.
Rozporządzenie wejdzie w życie po publikacji w Dzienniku Urzędowym UE w tym miesiącu.