Nowy sposób na naciąganie bezrobotnych
Oszuści znaleźli nowy sposób na wyłudzanie pieniędzy. Wysyłali SMS-y z prośbą o kontakt telefoniczny do osób poszukujących pracy, za oddzwonienie inkasowali opłatę w wysokości 12 zł
10.10.2012 | aktual.: 23.11.2012 11:40
O całej sprawie poinformował czytelnik portalu posługujący się pseudonimem Touch85. - Przestrzeżcie ludzi, którzy szukają pracy, przed tym oszustwem. SMS-y mają treść "proszę o pilny kontakt w sprawie ogłoszenia o prace nr 704xxxxx". Przychodzą z numeru 881xxxxx i 791xxxxx, a podpisana pod nimi jest dr Asia Miły lub Tamara Jasińska. Jednak oddzwaniając na ten numer pobierana jest opłata w wysokości 12 zł – czytamy w trojmiasto.pl.
Dziennikarze portalu wszczęli małe śledztwo. Jak się okazało numer 704xxxxx został wynajęty przez firmę GTS Poland. - Numer został aktywowany pięć dni temu, od tego czasu połączono się z nim 302 razy, natomiast 107 osób nie zdążyło się rozłączyć przed naliczeniem opłaty – skomentował w trojmiasto.pl Robert Bala z firmy GTS Poland.
Jak twierdzi Robert Bala numer został zablokowany po interwencji dziennikarzy, a wypłata zgromadzonych pieniędzy wstrzymana.
Eksperci przestrzegają przed łatwowiernością i naiwnością. - Brak informacji o pracodawcy powinien już wzbudzić w nas większą ostrożność, szanująca się firma nie będzie też informować nas o pracy przez SMS-a, a raczej wybierze telefon. Jeśli mamy wątpliwości, lepiej nie oddzwaniać na takie wiadomości, bo może nas to narazić na spore koszta - przestrzega w trojmiasto.pl komisarz Michał Rusak, rzecznik Miejskiej Komendy w Gdyni.
(JK)