NSA: wszyscy akcjonariusze SKA płacą podatek po otrzymaniu dywidendy

Akcjonariusz spółki komandytowo-akcyjnej (SKA), który jest osobą fizyczną, płaci zaliczki na podatek dopiero, gdy otrzyma dywidendę tak, jak akcjonariusz będący osobą prawną - stwierdziło w poniedziałkowej uchwale siedmiu sędziów Naczelny Sąd Administracyjny.

NSA: wszyscy akcjonariusze SKA płacą podatek po otrzymaniu dywidendy
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

20.05.2013 | aktual.: 21.05.2013 11:34

NSA po raz drugi zajął się w uchwale opodatkowaniem akcjonariuszy spółek komandytowo-akcyjnych. Pierwszą uchwałę wydał w styczniu ubiegłego roku, ale wówczas dotyczyła ona akcjonariuszy będących osobami prawnymi (sygn. II FPS 1/11). NSA stwierdził, że dochód akcjonariusza spółki komandytowo-akcyjnej podlega opodatkowaniu w dniu otrzymania dywidendy wypłaconej na podstawie uchwały walnego zgromadzenia o podziale zysku.

Pytanie rozstrzygnięte w poniedziałek dotyczyło tego samego problemu co u osób prawnych - czy akcjonariusz - będący osobą fizyczną - powinien płacić zaliczki na podatek dochodowy co miesiąc, czy dopiero w momencie otrzymania dywidendy.

Pytanie powstało na tle jednej ze spraw, która trafiła na wokandę NSA. Akcjonariusz był zdania, że zapłaci zaliczkę na podatek dopiero za miesiąc, w którym otrzyma dywidendę, natomiast izba skarbowa twierdziła, że ma on płacić zaliczki co miesiąc. Izba argumentowała, że w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych nie ma szczególnych regulacji dotyczących rozliczania dochodu z uczestnictwa w SKA przez akcjonariusza tej spółki będącego osobą fizyczną. Dlatego taki akcjonariusz powinien - zdaniem izby - rozliczać dochody z udziału w SKA tak, jak wszystkie inne dochody z działalności gospodarczej.

Podatnik zaskarżył interpretację izby do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie, ale sąd uznał, że interpretacja izby była prawidłowa i że akcjonariusz musi płacić zaliczki co miesiąc, a nie dopiero wówczas, gdy otrzyma dywidendę. WSA stwierdził, że skoro przychód akcjonariusza SKA jest przychodem z działalności gospodarczej, to akcjonariusz powinien rozliczać się od przychodów należnych, choćby nawet faktycznie ich jeszcze nie otrzymał.

Akcjonariusz wniósł skargę kasacyjną na ten wyrok, a Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że sprawa wymaga rozstrzygnięcia przez siedmioosobowy skład sędziów NSA.

W poniedziałek podczas posiedzenia NSA przedstawicielka Ministerstwa Finansów przedstawiła inny pogląd, niż reprezentowany dotychczas przez izbę skarbową; powiedziała, że akcjonariusz będący osobą fizyczną powinien odprowadzić zaliczkę na podatek w miesiącu, w którym walne zgromadzenie spółki podjęto uchwałę o podziale zysku, albo w miesiącu, w którym przypada dzień wypłaty dywidendy.

Przedstawicielka MF powołała się na interpretację ogólną (nr DD5/033/1/12/KSM/DD-125), wydaną przez ministra finansów w maju ubiegłego roku, po styczniowej uchwale NSA. Minister stwierdził w niej, że choć uchwała ta dotyczyła akcjonariuszy SKA będących osobą prawną, to jednak jej tezy mają charakter ogólny i mogą znaleźć zastosowanie również wtedy, gdy akcjonariuszem SKA jest osoba fizyczna. W związku z tym minister uznał, że przychód akcjonariusza SKA - niezależnie od tego, czy jest on osobą prawną, czy fizyczną - powstaje z datą podjęcia uchwały przez walne zgromadzenie SKA o wypłacie dywidendy albo - jeżeli został określony dzień wypłaty dywidendy - w tym dniu.

W poniedziałkowej uchwale NSA stwierdził, że akcjonariusz SKA, który jest osobą fizyczną, będzie musiał zapłacić zaliczki na podatek dopiero wówczas, gdy otrzyma dywidendę (sygn. II FPS 6/12).

Jednocześnie NSA nie zgodził się z poglądem ministra finansów, zaprezentowanym przez niego w interpretacji ogólnej, że obowiązek zapłaty zaliczki powstaje już w dniu podjęcia uchwały o wypłacie dywidendy. Jak wyjaśnił sędzia Stanisław Bogucki, przychód akcjonariusza SKA powstanie dopiero w dniu wypłaty dywidendy. Sędzia powołał się tu na art. 14 ust. 1i ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Sędzia Bogucki powiedział zarazem, że przepisy dotyczące opodatkowania akcjonariuszy SKA są wadliwe. Wadliwość tę miała naprawić interpretacja ogólna ministra finansów, ale i ona okazała się nieprawidłowa. W tej sytuacji - jak powiedział - będzie teraz stosowana poniedziałkowa uchwała NSA, ale nie zmienia to faktu, że konieczna jest zmiana przepisów, bo zadaniem sądu nie jest stanowienie prawa.

Uchwała składu siedmiu sędziów NSA jest wiążąca w sprawie, której bezpośrednio dotyczyła. Jednocześnie będzie stanowiła wytyczne dla innych składów sędziowskich, w innych podobnych sprawach, chyba że któryś ze składów nie podzieli stanowiska zajętego w uchwale siedmiu sędziów - wówczas przedstawi zagadnienie do ponownego rozstrzygnięcia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)