Ochronił oszusta z Amber Gold i jest bezkarny!

Gdyby nie on, być może nie byłoby całej afery. I jedenastu tysięcy oszukanych ludzi, od których właściciel Amber Gold wyciągnął około 660 milionów zł. Ale kurator sądowy Marcin Lipski uniknie kary. Sąd w Gdańsku właśnie umorzył postępowanie przeciwko niemu.

Obraz
Źródło zdjęć: © newspix.pl | Damian Burzykowski

Jest rok 2008. Przyszły właściciel Amber Gold dostaje wyrok. Za oszustwo. Marcin P. przywłaszczył sobie 174 tys. zł od ludzi, którzy w prowadzonych przez niego punktach Multikasa, opłacali rachunki za prąd, gaz czy telefon. Oszukanych zostało pół tysiąca osób. Wyrok: Rok i dziesięć miesięcy więzienia. Ale sąd jest łagodny. Zawiesza karę. Warunek: Marcin P. ma zwrócić poszkodowanym pieniądze. A dopilnować tego ma właśnie kurator Lipski. Ale ten nie sprawdza, a wierzy oszustowi na słowo, że pieniądze zostały zwrócone. I pisze w sprawozdaniu do sądu, że Marcin P. wypełnił nałożony przez sąd warunek: – Informacje w sprawozdaniu podawane są za słowami skazanego, ale nie zaznaczyłem tego wyraźnie. Mój błąd – tłumaczy się Lipski w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim”. Jak twierdzi, Marcin P. przedstawił mu pięć dowodów wpłat na rzecz pokrzywdzonych, ale oszukanych było 500!. Ile w tym prawdy, nie wiadomo, bo kurator nawet nie włączył do akt dowodów wpłat. Efekt? Marcin P. mógł bez przeszkód robić kolejne interesy. I
naciągać ludzi – już nie na setki, ale miliony złotych. Gdyby nie wybuch afery z Amber Gold, kurator nawet nie stanąłby przed sądem. Został oskarżony dopiero, gdy afera nabrała rozgłosu i dziennikarze zaczęli stawiać pytanie: kto krył oszusta i jak mogło dojść do tak gigantycznej afery? Minęło jednak pół roku i sprawę kuratora sąd umorzył. Lipski może dalej będzie pełnił swoje obowiązki. Była więc afera, ale winnych – przynajmniej na razie – brak.

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje