Oczekiwane spadki, ale z nadzieją na szybki koniec korekty

Początek tygodnia może przynieść słabe otwarcie, ale ze względu na podejmowane próby odbicia w zeszłym tygodniu, inwestorzy mogą sądzić, że dno korekty znajduje się gdzieś w pobliżu.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | SuriyaPhoto

Początek tygodnia może przynieść słabe otwarcie, ale ze względu na podejmowane próby odbicia w zeszłym tygodniu, inwestorzy mogą sądzić, że dno korekty znajduje się gdzieś w pobliżu.

Czy tak jest istotnie przekonamy się dopiero za jakiś czas, ale próby łapania dołków w piątek mogą okazać się cenną zdobyczą, nawet jeśli piątkowe odbicie w Europie zaprowadziło indeksy nieco za daleko. To „za daleko” to wprawdzie minus 0,7 proc. DAX-a i spadek o 0,3 proc. CAC40 (FTSE wyszedł na symboliczny plus, a WIG20 wypalił o 0,9 proc. ustępując pola tylko BUX-owi, który zyskał 1,8 proc.), ale na wszystkich rynkach w drugiej połowie dnia widać było przewagę optymizmu.

Przewagę, obliczoną na możliwe odbicie na Wall Street, gdzie po słabym otwarciu S&P faktycznie zaczął się podnosić podpierając się mocnymi danymi z gospodarki (wydatki Amerykanów, indeks zaufania konsumentów). Niestety sił kupującym starczyło akurat tyle, by zniwelować początkowy spadek o 1 proc., po czym nastąpił gwałtowny ich odpływ i w ostatniej godzinie indeks stracił większość urobku spadając ostatecznie o 0,65 proc.

Właśnie zachowanie S&P może inwestorom odbierać apetyty na akcje dziś rano, podobnie jak stało się to w Azji, gdzie Nikkei stracił 1,9 proc. (od szczytu w grudniu już ponad 10 proc.), a Kospi 1,1 proc. po nieoczekiwanej informacji o spadku koreańskiego eksportu w grudniu o 0,2 proc. (oczekiwano 1,5 proc. wzrostu). Chiny świętują nowy rok.

Europa musi nieco pocierpieć za fałszywą nadzieję na kontynuację odbicia w USA, ale inwestorzy mogą być przywiązani do myśli, że najgorsze minęło, skoro rynek kilkukrotnie próbował się podnieść w ubiegłym tygodniu. Nastroje mogą zmieniać publikowane rano indeksy PMI dla sektora przemysłu, ale o tym jak będziemy oceniać tydzień i tak zadecydują zapewne piątkowe dane z rynku pracy w USA.

Emil Szweda, Open Finance

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup