Odkurzacze na cenzurowanym. Unia wprowadza zakaz

Według unijnych urzędników Europejczycy zużywają zbyt dużo prądu podczas odkurzania. Znaleźli na to sposób - wprowadzili zakaz mocnych odkurzaczy.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Paco Serinelli

Eurokraci z Brukseli robią co w ich mocy, by zmniejszyć zużycie energii w Unii Europejskiej, a co za tym idzie poziom emisji dwutlenku węgla. Aby osiągnąć cel niskoemisyjnej gospodarki pilnie tropią i usuwają największych wrogów klimatu, ostatnio na celowniku znalazły się odkurzacze.

Według najnowszego prawa już za rok nie będzie można kupić na terenie Unii Europejskiej odkurzaczy o mocy większej niż 1700 W. Trzy lata później maksymalna moc urządzeń zostanie zredukowana do 900 W.

"Szatańska dyrektywa"

Już samo oznaczenie unijnego dokumentu wskazuje, że odkurzacze to urządzenia z piekła rodem. Kwestie regulacji ich sprzedaży reguluje bowiem dyrektywa Komisji Europejskiej nr 666/2013. Możemy z niej dowiedzieć się np., że użytkowanie odkurzaczy na terenie wspólnoty wymknęło się spoza wszelkiej kontroli.

"Oszacowano, że roczne zużycie energii elektrycznej przez produkty, których dotyczy niniejsze rozporządzenie, wynosiło w Unii 18 TWh w 2005 r. Przewiduje się, że jeżeli nie zostaną podjęte żadne konkretne środki, roczne zużycie energii elektrycznej wzrośnie do 34 TWh w 2020 r. Z przeprowadzonego badania przygotowawczego wynika, że zużycie energii elektrycznej przez produkty, których dotyczy niniejsze rozporządzenie, można znacznie zmniejszyć" - czytamy w dokumencie.

Eurokraci podjęli więc konkretne środki i odgórnie zmniejszą moc europejskich odkurzaczy. Pytanie tylko, czy uda im się osiągnąć założony cel. Odkurzacze o mniejszej mocy będą przecież słabiej czyścić, a jeśli odkurzanie potrwa dłużej, oszczędność energii stanie pod znakiem zapytania.

Okazuje się jednak, że dyrektywa nie dotyczy wszystkich odkurzaczy. „Odkurzacze do czyszczenia na mokro, do czyszczenia na mokro i sucho, automatyczne, przemysłowe, centralne i akumulatorowe oraz froterki do podłóg i odkurzacze do pracy na zewnątrz posiadają szczególne cechy i w związku z tym należy je wyłączyć z zakresu stosowania niniejszego rozporządzenia” - czytamy w uzasadnieniu dyrektywy.

Ograniczenia w sprzedaży będą dotyczyć więc tylko tradycyjnych odkurzaczy. Jeśli ktoś uprze się, by kupić urządzenie o większej mocy będzie zmuszony nabyć np. odkurzacz wodny, który potrafi kosztować nawet kilka razy więcej niż tradycyjny sprzęt. Czyżby podobnie, jak w przypadku niektórych dyrektyw za treścią dyrektywy stał lobbing producentów określonych urządzeń?

Pierwsza była żarówka

Ciekawe również jak zachowają się europejscy konsumenci. W momencie wprowadzania w życie analogicznej dyrektywy zakazującej sprzedaży tradycyjnych żarówek niektórzy robili zapasy. Natomiast później okazało się, że żarówki wciąż są dostępne w sprzedaży, bo sprytni producenci znaleźli sposób obejścia regulacji (żarówki teoretycznie nie są przeznaczone do stosowania w domu). Czy w przypadku odkurzaczy opór klientów i przedsiębiorców wobec unijnej dyrektywy okaże się równie skuteczny?

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy