OLT Express złożył wniosek o upadłość

- Obecnie spółka OLT Express Regional nie posiada środków na bieżącą działalność - Jarosław Frankowski, dyrektor zarządzający spółki OLT Express. Jeszcze dziś możemy spodziewać się wniosku o upadłość spółki.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

- Obecnie spółka OLT Express Regional nie posiada środków na bieżącą działalność - Jarosław Frankowski, dyrektor zarządzający spółki OLT Express. W piątek złożono wniosek o upadłość spółki.

Złożenie wniosku o upadłość oznacza, że spółka ta nie ma możliwości wykonywania przewozów lotniczych. Kilka godzin wcześniej w czasie konferencji dyrektor linii zapowiedział taki krok.

- Prawdopodobnie w piątek złożymy wniosek o upadłość spółki OLT Express Regional, która do tej pory operowała na samolotach typu ATR - powiedział Jarosław Frankowski. W najbliższym czasie nieuniknione są zwolnienia.

Problemy spółki - jak przedstawił jej dyrektor - to wynik zaprzestania przekazywania pieniędzy za bilety przez jednego z pośredników. Niemiecka firma Wire Card oceniając ryzyko realizacji usługi dla swoich klientów podwyższyła niezbędne rezerwy do 25 mln zł.

- To odcięło OLT od tych pieniędzy. Ta dziura finansowa w kasie zmusiła nas do zaprzestania realizacji lotów – dodał Jarosław Frankowski.

Według informacji przewoźnika Wire Card decyzję o podwyższeniu depozytu zabezpieczającego podjęła wczoraj o 18.

Nie oznacza to, że całe OLT zaprzestaje działalności. - OLT Poland, a także nasza niemiecka spółka działa dalej – podkreślił Frankowski.

Ile osób miało bilety na połączenia OLT Express? - Ponad 800 osób wczoraj nie poleciało, 6,5 tysiąca dzisiaj. Na lotach zagranicznych mamy zabukowanych ok. 20 tys. ludzi – wyliczył szef OLT Express.

Około 130 tysięcy nie poleci na lotach regularnych, choć zapłaciły za usługę. Linia zaczęła informować pasażerów o odwołanych lotach w czwartek. Klienci mają prawo do zwrotu wpłaconych pieniędzy. Przysługuje im także odszkodowanie z tytułu niewykonania usługi przewozowej.

- Będziemy się starać zrealizować wszystkie zwroty. W przypadku osób, które zakupiły bilety u pośredników, muszą oni do nich skierować się o zwrot pieniędzy. My staramy się kontaktować z klientami, którzy zostawili nam prawdziwe dane kontaktowe. Robimy to głównie za pośrednictwem maila, choć także nasza infolinia stara się do nich dotrzeć – wyjaśnił Frankowski.

Nie zawsze jest to możliwe. Według przedstawiciela linii wiele biletów było rezerwowanych przez różnych przewoźników, którzy wpisywali jako numer kontaktowy swój numer. Niestety zwrot pieniędzy może potrwać nawet kilka tygodni. Czy to koniec linii? Jarosław Frankowski zapowiada, że możliwe jest uruchomienie lotów i sprzedaży ponownie.

- Gdy będziemy mieli pewność, że pieniądze za bilety będą na bieżąco do nas spływać, możliwe będzie ponowne uruchomienie lotów – zapowiedział dyrektor zarządzający spółki OLT Express.

Inwestorem linii jest spółka Amber Gold, której podstawową działalnością jest sprzedaż lokat. Spółka sama zmaga się z problemami związanymi z doniesieniami medialnymi, w których KNF ostrzega przed powierzaniem Amber Gold pieniędzy.

W związku z problemami OLT Express Marcin Plichta, prezes zarządu Amber Gold wydał oświadczenie.
Amber Gold zainwestowało do lipca 2012 roku w polskie linie lotnicze OLT Express zgodnie z przygotowanym biznes planem ok. 30 milionów złotych z wypracowanego zysku spółki. Łącznie nakłady inwestycyjne poczynione do uruchomienia linii wyniosły ok. 63 mln $, z czego znaczna część to uzyskane leasingi samolotów. Równolegle do poniesionych inwestycji linie lotnicze, zgodnie z planem biznesowym, miały się współfinansować z wpływów ze sprzedaży biletów.

W związku z niemożliwością uzyskania dostępu do 7 mln złotych z bieżącej sprzedaży biletów, które zostały nagle zablokowane przez operatora płatności, Amber Gold stanął przed wyborem albo dofinansować linie lotnicze kwotą 10 milionów złotych z zysków własnych, przeznaczonych na rozwój spółki Amber Gold lub wycofać się z dalszego finansowania inwestycji.

Jest nam bardzo przykro, że nasza inwestycja napotkała na tak duże trudności, których nie jest w stanie przezwyciężyć.

Priorytetem Amber Gold zawsze było i jest najwyższe bezpieczeństwo środków powierzonych nam przez naszych Klientów oraz dostarczanie konkurencyjnej oferty produktowej. Spółka zawsze wywiązywała się, wywiązuje i będzie się zawsze wywiązywać z zawieranych między spółką a Klientami umów i to jest dla nas wartość nadrzędna.

Amber Gold jest spółką o bardzo dobrej kondycji finansowej, co zostanie wkrótce potwierdzone w audycie przeprowadzanym aktualnie przez zewnętrznego biegłego rewidenta. Firma ma w planach dalszy dynamiczny rozwój: m.in. dalszą rozbudowę sieci placówek spółki, jak i poszerzenie oferty produktowej. Wszelkie wypracowywane zyski spółki są zaplanowane jako dalsze inwestycje w ramach podstawowej działalności finansowej, a posiadane nadwyżki finansowe są i będą przeznaczane wyłączenie na rozwój głównej działalności.

Prezes Zarządu
Amber Gold Sp. z o.o.

Wybrane dla Ciebie
Kolej wraca do kolejnego miasta. Zniknęła stamtąd 30 lat temu
Kolej wraca do kolejnego miasta. Zniknęła stamtąd 30 lat temu
Hałas atakuje nie tylko w miastach. Brakuje miejsc wolnych od decybeli
Hałas atakuje nie tylko w miastach. Brakuje miejsc wolnych od decybeli
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału
Węgrzy chcą wejść polski rynek. W planach zakupy parków
Węgrzy chcą wejść polski rynek. W planach zakupy parków
Syndyk wystawił spółkę na sprzedaż. Dwie przetwórnie idą pod młotek
Syndyk wystawił spółkę na sprzedaż. Dwie przetwórnie idą pod młotek
Trzy lata od otwarcia przekopu. Elbląg za kolejne dwa dostanie tor
Trzy lata od otwarcia przekopu. Elbląg za kolejne dwa dostanie tor
Walka o ładowarkę aut pod Warszawą. Policja sprawdzi listę "szeryfa"
Walka o ładowarkę aut pod Warszawą. Policja sprawdzi listę "szeryfa"
Awantury w "drapaczu chmur" w Katowicach. "Żyjemy w strachu"
Awantury w "drapaczu chmur" w Katowicach. "Żyjemy w strachu"
Miał być ekologiczny, wykryto w nim pełno chemii. To było w ryżu
Miał być ekologiczny, wykryto w nim pełno chemii. To było w ryżu
Apel polskiej firmy. Ogromne straty w pożarze. Co z pracownikami?
Apel polskiej firmy. Ogromne straty w pożarze. Co z pracownikami?
Problem z zatrudnianiem cudzoziemców. "Cztery razy drożej"
Problem z zatrudnianiem cudzoziemców. "Cztery razy drożej"
Zmiana w Kauflandzie. Klienci zobaczą ją przy owocach i pieczywie
Zmiana w Kauflandzie. Klienci zobaczą ją przy owocach i pieczywie