Ona poprawia mu krawat, on klepie ją po pośladkach
Szef zdradza swoją żonę z pracownicą. Robi to jawnie na oczach całej firmy. Pracownicy są oburzeni i zdemotywowani
04.08.2010 | aktual.: 04.08.2010 11:08
Szef zdradza swoją żonę z pracownicą. Robi to jawnie na oczach całej firmy. Pracownicy są oburzeni i zdemotywowani. Bo jego kochanka otrzymała nagrodę dla najlepszego pracownika.
W firmie aż huczy: romans wisi w powietrzu
Pracownica coraz więcej czasu spędza w gabinecie szefa, razem z nim wyjeżdża w delegację, w czasie pracy zaś, wychodzi z nim na obiady? W firmie aż huczy – romans wisi w powietrzu! Wreszcie któregoś wieczora, gdy zostałeś trochę dłużej w pracy, zobaczyłeś to, o czym wszyscy plotkowali. Szef, myśląc, że nikogo już nie ma w firmie, bez skrępowania, namiętnie całuje się z twoją koleżanką z pracy. W takiej sytuacji najczęściej myślimy, że to nie nasza sprawa, wolimy o tym zapomnieć. Co jednak robić, gdy współpracownica, która ma romans z szefem, jest przez niego faworyzowana (dostaje podwyżki, nagrody dla najlepszego pracownika)? To też nie nasza sprawa?
Mi też daj podwyżkę, bo powiem żonie
- Słyszałam o takiej sytuacja, gdy pracownica powodowana zemstą szantażowała szefa. Pisała m.in., że jeśli szef również jej nie da podwyżki, to o zdradzie opowie żonie szefa. I podobno szef dał jej podwyżkę. Z pewnością tego typu sytuacja jest frustrująca, tracimy motywację. Bo wiemy, że ktoś inny zdobył uznanie szefa nie dlatego, że dobrze pracuje. Dlatego szefowie powinni jak ognia wystrzegać się takich dwuznacznych sytuacji, bo zawsze straci na tym cała firma – twierdzi Grażyna Gębarowska, doradca zawodowy, psycholog.
Co mam zrobić, żeby też zasłużyć?
Co zrobić w sytuacji, gdy wiemy że nasza koleżanka z pracy otrzymała awans lub podwyżkę niezasłużenie? Przecież jest prawdopodobne, że gdy powiemy o tym szefowi, ten automatycznie zacznie nas traktować jak wrogów.
- Szefowie mają tendencję do mówienia, że to jest ich firma i sami podejmują tego typu decyzje. Pracodawca może powiedzieć, że to nie jest nasza sprawa. Ja jednak jestem za tym, żeby iść na rozmowę z szefem. Trzeba się jednak skupić na sobie. Należy powiedzieć, że zasługujemy na podwyżkę i to umotywować, wykazać, że firma w ostatnim czasie skorzystała na naszej pracy. Jeśli szef odmówi, należy zapytać kiedy podwyżka będzie możliwa, można też delikatnie zapytać czy inni też nie otrzymują podwyżek, ewentualnie co trzeba zrobić, żeby na nią zasłużyć. Jeśli okaże się, że szef jednak nie zamierza nas docenić, a ma jakieś inne zasady, na podstawie których nagradza, to w takiej firmie nic nie wskóramy, szkoda naszej energii, lepiej poszukać innej pracy – doradza Hanna Jamróz, doradca zawodowy z firmy G&F.
Nagroda szefa "Dla najlepszego pracownika"
Internautka na forum napisała o takim przypadku. Jej szef miał romans ze swoją pracownicą i w ogóle się z tym nie krył. Pracodawca miał żonę i dzieci, o których cała firma wiedziała. Po jakimś czasie nagrodził pracownicę, z którą całował się na oczach innych pracowników. „Oczywiście nie jest to moja sprawa i nawet bym się nie zastanawiała nad tym” – pisze internautka.
„Problem w tym, że oni się nie kryją ze swoim romansem. To jest wręcz żenujące i dziwne. Całują się na do widzenia, wychodzą na wspólny obiad. Z windy wychodzą z chichotem.
Ona poprawia mu krawat, on klepie ją po pośladkach
Ona poprawia mu krawat, on klepie ją po pośladkach przy innych! Ludzie plotkują po kątach. Atmosfera w firmie jest okropna, tylko szef i nasza koleżanka jak dwa gołąbki, wydaje się, że nie słyszą tych szeptów, jakby byli pod kloszem, upojeni swoim szczęściem! Kiedyś gdy weszłam do gabinetu szefa, w jego fotelu siedzi ona. I powiedziała, że można jej zostawić dokumenty do podpisu dla szefa, a ona mu przekaże. Została taką jego prawa ręką. Oczywiście wszyscy byli oburzeni, gdy koleżanka otrzymała premię i nagrodę dyrektora. Już nikt nie zważa na to, że koleżanka być może jest świetnym pracownikiem.
Oszukuje żonę, może firmę też?
Gdy ostatnio na bankiecie z klientem szef pojawił się z żoną, którą całował i trzymał za rękę, zrobiło mi się niedobrze. Szczyt hipokryzji! Szef właściwie jest w porządku, cieszyliśmy się, że to on został naszym przełożonym. Stara się o cały zespół, potrafi wysłuchać, motywować. Ale coraz bardziej nie potrafię tolerować, że oszukuje żonę i to jawnie. Jest mi jej żal i zastanawiam się, czy skoro on może okłamywać ją, to czy nie okłamuje czasem również pracowników, klientów. Cały problem polega na tym, że firma jest jego, a on jest jak bóg – nie ma żadnych przełożonych, ani zastępców”. *Co można zrobić *
Joanna Pogórska, psycholożka, twierdzi że z prawnego punktu wiedzenia pracownicy nic nie mogą zrobić. Ale mogą zorganizować spotkanie w większej grupie i powiedzieć wprost, że ta sytuacja źle wpływa na ich pracę.
- Jeśli naprawdę pracownica otrzymała premię, dlatego że jest kochanką szefa, to trzeba to udowodnić i iść do szefa, powiedzieć, że wam jako pracownikom to się nie podoba, że wpływa to fatalnie na waszą efektywność, motywację. Teoretycznie można iść z tym do sądu, ale prawdę mówiąc nie słyszałam o takim przypadku. Jeśli tworzycie zespół, to szef nie może was lekceważyć. Macie prawo powiedzieć, że pewne sytuacje wam się nie podobają. Może na początek najlepiej byłoby porozmawiać z waszą koleżanką. Radzę jednak, żeby nie wnikać w sprawy osobiste, to jednak ich sprawa, trzeba skupić się wyłącznie na problemach zawodowych. Tak naprawdę nie wiecie, co łączy szefa z jego żoną, może chcą się rozejść - twierdzi Joanna Pogórska, doradca personalny, psycholog.
Krzysztof Winnicki