Oni nie cierpią na brak pracy i pieniędzy
Rok 2011 będzie należał do fachowców z branży budowlanej i informatyków. Ich wynagrodzenia wzrosną nawet trzykrotnie szybciej niż średnia płaca w gospodarce - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
21.03.2011 | aktual.: 21.03.2011 10:11
Według ekspertów rynku, z którymi rozmawiała gazeta, stolarze, glazurnicy, tynkarze i zbrojarze mogą w tym roku liczyć nawet na 10-15-procentowe podwyżki płac. Wiąże się to z rosnącym zapotrzebowaniem na pracowników ze strony firm deweloperskich, a także firm, które realizują inwestycje infrastrukturalne finansowane ze środków unijnych.
Dodatkowym bodźcem nakręcającym podwyżki w branży budowlanej będzie otwarcie niemieckiego rynku pracy. Może on wchłonąć 300-400 tysięcy polskich pracowników - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Dziennik dodaje, że na podwyżki mogą liczyć też fizycy, biotechnologowie, inżynierowie budowlani, a przede wszystkim specjaliści od IT, których wynagrodzenia w tym roku wzrosną nawet o 15 procent. Szukają ich nie tylko spółki komputerowe, lecz także firmy handlowe, produkcyjne i finansowe, które rozbudowują swoje działy e-marketingu, e-reklamy czy otwierają sklepy internetowe.