Opłata recyklingowa także w barach i restauracjach. Za jej brak są kary do 20 tys. zł
Problemów z opłatą recyklingową ciąg dalszy. Okazuje się, że opłatę za foliówkę muszą naliczać także punkty gastronomiczne, które np. serwują dania na wynos. Za brak opłaty grozi kara od 500 zł do aż 20 tys. zł.
24.01.2018 | aktual.: 24.01.2018 07:31
Najpierw okazało się, że opłata recyklingowa nie wyniesie 20 gr, ale o 5 gr więcej, ponieważ będzie do niej doliczany VAT.
Potem wyszło na jaw, że przepisy są tak napisane, że dużym sieciom handlowym bez trudu udaje się omijać opłatę, a jednocześnie dzięki niej zarabiać na sprzedawanych foliówkach.
Teraz wiadomo też, że opłata nie dotyczy tylko sklepów, ale także punktów gastronomicznych, nawet najmniejszych barów.
30 gr foliówkę dolicza swoim klientom m.in. sieć KFC, co dla wielu klientów jest zaskoczeniem.
Jak wskazuje "Dziennik Gazeta Prawna", zapis w ustawie o "jednostce handlu detalicznego" dotyczy również punktów gastronomicznych, ale wielu właścicieli takich biznesów o tym nie wie.
Przepisy są tak niejasne i niejednoznaczne, że Ministerstwo Środowiska musi wydawać teraz komunikaty, w których tłumaczy, jak należy naliczać opłatę recyklingową.
Sprawa jest o tyle poważna dla przedsiębiorców, że za brak opłaty grożą surowe kary, sięgające od 500 do aż 20 tys. zł. Pilnowaniem opłat zajmuje się inspekcja sanitarna.