Opłata reprograficzna. Dodatkowy haracz na artystów
Stowarzyszenie Autorów ZAiKS wpadło na szalony pomysł! Żąda obłożenia urządzeń elektronicznych dodatkową opłatą na rzecz artystów - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Oznaczałoby to podwyżki cen sprzętu RTV, telefonów i komputerów.
19.09.2013 | aktual.: 20.09.2013 11:37
ZAiKS złożył w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego projekt ustawy, który zakłada objęcie urządzeń elektronicznych opłatą w wysokości 1-3 proc. na rzecz twórców. Obecnie opłaty reprograficzne kształtują się na poziomie od 0,05 proc., jak w przypadku radia z odtwarzaczem płyt CD z funkcją nagrywania Flash, do 2,95 proc. dla płyty DVD-RW 12 cm.
ZAiKS chce również rozszerzyć opłaty na nowe kategorie produktów, przeciwko czemu protestuje branża elektroniczna.
- Podstawową funkcją telefonu nie jest kopiowanie treści, lecz komunikacja z inna osobą. Takiego przeznaczenia nie mają też aparaty fotograficzne czy kamery, które również mają zostać objęte opłatą reprograficzną - zauważa Michał Kanownik ze Związku Producentów i Importerów Sprzętu Elektronicznego i Elektrycznego.
Z wyliczeń ZISEE wynika, że gdyby propozycja ZAiKS weszła w życie do organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi wpłynęłoby kilkanaście razy więcej pieniędzy z tytułu opłat od urządzeń i nośników. Dziś jest to 27 mln zł, ale zmiany zapewniłyby kolejne 320 mln zł.
Nowe opłaty oznaczałyby droższe urządzenia. Jak wylicza branża elektroniczna cena średniej klasy laptopa wzrosłaby o ok. 50 zł, a ultrabooka z najwyższej półki nawet o 120 zł.
- Już teraz Polska jest na samym końcu w Europie pod względem dostępu do urządzeń mobilnych. Takie regulacje jeszcze bardziej go ograniczą - twierdzi Michał Kanownik.
Propozycje ZAiKS poparły już Związek Producentów Audio-Video i Stowarzyszenie Artystów Wykonawców Utworów Muzycznych i Słowno-Muzycznych. do sojuszu mogą dołączyć organizacje zrzeszające autorów książek i wydawców, jak Kopipol i Polska Książka.