Opolskie/ Konsultowano plan zarządzania ryzykiem powodziowym

Przekonywanie ludzi do tego, by nie budowali domów tam, gdzie jest wysokie zagrożenie powodzią czy tworzenie terenów dla rzek, gdzie będą się one mogły rozlać - to elementy tzw. planów zarządzania ryzykiem powodziowym. Plan taki konsultowano w środę w Opolu.

Spotkanie, zorganizowane w Opolu przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej (RZGW) we Wrocławiu i Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej, dot. projektu planu zarządzania ryzykiem powodziowym dla rejonu tzw. Środkowej Odry, który znajduje się na terenie pięciu województw: dolnośląskiego, opolskiego, lubuskiego, wielkopolskiego i śląskiego. P.o. dyrektora wrocławskiego RZGW Edward Nawirski tłumaczył, że plany te są bardzo istotnym dokumentem, który "zmienia podejście do powodzi".

"Do tej pory koncentrowaliśmy się na inwestycjach, głównie na wałach. Każdy chciał się chronić w ten sposób. W tym momencie mówimy o pewnym procesie, o tym, że nie tylko budowle hydrotechniczne, ale cały system należy poprawić" - mówił. Tłumaczył np., że należy skłaniać ludzi, by nie budowali domów tam, gdzie jest największe zagrożenie powodzią. "Trzeba też stworzyć takie rejony dla rzek, gdzie będą się one mogły rozlać" - tłumaczył.

Dodał, że wg nowego podejścia, jeśli np. okaże się, iż inwestycje przeciwpowodziowe za przykładowo 100 mln zł mają chronić kilka budynków mieszkalnych, to warto przeanalizować wysiedlenie mieszkańców i zapewnienie im nowego lokum, bo może się to okazać ileś razy tańsze.

Nawirski zapowiedział, że w pierwszej połowie 2015 roku - najprawdopodobniej na przełomie marca i kwietnia - samorządom, na których terenach występuje ryzyko powodzi, przekazane zostaną tzw. mapy zagrożenia powodziowego. Od tego momentu samorządy będą mieć 30 m-cy na dostosowanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego do tego, co wykażą mapy.

Podkreślał, że konsultowane właśnie plany zarządzania ryzykiem powodziowym obejmują całe dorzecze Odry. "Można się łudzić, że jak zbudujemy jeszcze metr wyższe wały (...), to będzie bezpieczniej. Naszym zdaniem to jest zła taktyka. Trzeba wody powodziowe zatrzymać, wszędzie tam gdzie można: począwszy od retencji leśnej, poprzez zbiorniki suche w górach i np. ograniczenie spływu wód deszczowych z miast" - tłumaczył szef RZGW Wrocław i wyjaśniał, że tworzone plany związane są z wprowadzaniem w Polsce tzw. europejskiej dyrektywy powodziowej, która mówi m.in. o zlewniowym zarządzaniu wodami.

Rzecznik wrocławskiego RZGW Piotr Stachura wyjaśniał w rozmowie z PAP, że plany zarządzania ryzykiem powodziowym to jedne z trzech dokumentów planistycznych przygotowywanych w ostatnich latach pod kątem wprowadzania unijnej dyrektywy powodziowej. Wśród nich była również tzw. wstępna ocena ryzyka powodziowego, której celem było wskazanie obszarów, na których istnieje ryzyko powodzi oraz mapy zagrożenia powodziowego.

Plany zarządzania ryzykiem powodziowym zawierać mają np. analizy dot. kosztów i korzyści inwestycji przeciwpowodziowych; opisy zasięgów powodzi; trasy przejścia fali powodziowej; wskazania miejsc potencjalnie najlepszych dla rozlania wody oraz wskazówki dot. planowania przestrzennego i zagospodarowania danego terenu.

W środowych konsultacjach w Opolu wzięli udział eksperci związani z hydrotechniką i zajmujący się gospodarką wodną, przedstawiciele uczelni, organizacji środowiskowych i samorządów.

Na środowym spotkaniu przekazano, że w tzw. wstępnej ocenie ryzyka powodziowego w regionie Środkowej Odry wskazano 49 obszarów narażonych na niebezpieczeństwo powodzi o łącznej powierzchni ponad 3 tys. kilometrów kw. Długość rzek znajdujących się w obszarach narażonych na niebezpieczeństwo powodzi w tym rejonie wynosi ponad 2,8 tys. km. Na podstawie analiz określono, że w rejonie Środkowej Odry jest ok. 19 tys. ha terenów o wysokim prawdopodobieństwie powodzi, a na obszarze o wysokim prawdopodobieństwie wystąpienia powodzi mieszka 13,3 tys. osób.

W ramach tego dokumentu określone zostało też ryzyko powodziowe w odniesieniu do poszczególnych gmin. W konsekwencji w rejonie Środkowej Odry wskazano: 30 gmin o bardzo wysokim poziomie ryzyka powodziowego, 62 gminy o wysokim poziomie ryzyka powodziowego i 64 gminy o umiarkowanym poziomie ryzyka powodziowego.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)