Ostatni dzwonek na złożenie wniosku o pieniądze. ZUS przypomina o wsparciu
3010 złotych za każdego ubezpieczonego mogą dostać przedsiębiorcy, dotknięci skutkami katastrofy ekologicznej na Odrze, do której doszło latem tego roku. Wniosek o wsparcie trzeba złożyć w ZUS do końca grudnia. Tymczasem zrobiły to zaledwie 73 firmy, choć według wstępnych szacunków o pomoc mogło wnioskować 16 tys. przedsiębiorstw.
O upływającym czasie na złożenie wniosku przypomina w środę dolnośląski ZUS. Na Dolnym Śląsku wpłynęło zaledwie 15 wniosków, w ramach których wypłacone zostało 210 700 zł dla 70 osób. Uwzględniając pozostałe województwa, przez które przepływa Odra, w sumie o pomoc zawnioskowało 73 płatników składek dla 199 ubezpieczonych.
Kto może ubiegać się o pieniądze?
Zainteresowanie jest bardzo małe - według wstępnych szacunków ZUS o pomoc mogło bowiem wnioskować 16 tys. firm z terenów nadodrzańskich. Aby dostać wsparcie, przedsiębiorcy muszą wykazać niższy przychód w sierpniu 2022 r. o co najmniej 50 proc. w stosunku do przychodu uzyskanego w lipcu 2022 r., czerwcu 2022 r. albo sierpniu 2021 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile zaoszczędzisz w 2025 roku? Sonda o trendzie No Buy
Pomoc przysługuje przedsiębiorcom, którzy prowadzą nad Odrą działalność między innymi w zakresie turystyki, noclegu, gastronomii, rybołówstwa, kultury, rozrywki, sportu i rekreacji. Rząd opublikował w tej sprawie specjalne rozporządzenie, w którym wymienione są kody PKD, którymi musi być oznaczona przeważająca działalność, powiaty, na obszarze, których działalność była prowadzona i miesiąc, za który będzie przysługiwać jednorazowe świadczenie.
- A to oznacza, że zanim ktoś wyśle wniosek, powinien sprawdzić, czy kod PKD jego firmy jest na liście. Mam na myśli kod podany podczas rejestracji firmy co nie zawsze pokrywa się z rzeczywiście wykonywaną działalnością – tłumaczy Iwona Kowalska-Matis, rzecznik prasowy ZUS Województwa Dolnośląskiego.
Przypomnijmy, od końca lipca tego roku obserwowany był pomór ryb w Odrze - z wody wybierane były tony śniętych zwierząt. Z powodu obaw o wpływ na zdrowie ludzi wprowadzony został zakaz wchodzenia do rzeki. Premier Mateusz Morawiecki zdecydował natomiast o zdymisjonowaniu szefa Wód Polskicj Przemysława Dacy i szefa Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka.
W sierpniu naukowcy stwierdzili obecność w Odrze mikroglonów Prymnesium parvum, tak zwanych złotych alg. To rzadko występujące mikroskopijne glony, które na ogół żyją w wodach przybrzeżnych morskich, ale adaptują się do warunków panujących w rzekach. Występują zwłaszcza na terenach przemysłowych, gdzie jest zwiększone zasolenie oraz w stawach hodowlanych i innych płytkich zbiornikach wodnych. Ich zakwit może spowodować pojawienie się toksyn zabójczych dla ryb i małży.
Pod koniec września Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska Andrzej Szweda-Lewandowski informował, że dotychczas przeprowadzone kontrole nie wykazały nieprawidłowości dotyczących zrzutów ścieków do Odry. Tłumaczył, że śnięcia ryb występowały odcinkowo, a nie ciągle, co przeczy teorii zatrucia rzeki jakąś substancją.
W ubiegłym tygodniu rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Anna Placzek-Grzelak przekazała PAP, że akta postępowania ws. masowego śnięcia ryb i zanieczyszczenia Odry liczą już 156 tomów. - Przesłuchano ponad 400 świadków, zgromadzono obszerną dokumentację pochodzącą od różnych służb, inspekcji i innych podmiotów, zlecono kilkadziesiąt specjalistycznych ekspertyz w tym m.in. z zakresu toksykologii, ochrony środowiska i gospodarki odpadami – powiedziała prokurator. Śledczy do tej pory nikomu nie postawili zarzutów w tym postępowaniu.
Badanych jest kilka hipotez
Prokurator dodała, że nad sprawą pracuje zespół prokuratorów. - Śledczy zajmują się wszystkim czynnikami, które mogły doprowadzić do zanieczyszczenia Odry, jak też działalnością organów administracji i ich reakcją w sytuacji kryzysowej – podkreśliła rzeczniczka wrocławskiej prokuratury.
Jak dodała, badanych jest kilka hipotez dotyczących przyczyn zanieczyszczenia rzeki. - Ich weryfikacja, a co za tym idzie udzielanie szerszych informacji, będzie możliwa dopiero po wykonaniu wszystkich zaplanowanych czynności i uzyskaniu wszystkich opinii biegłych – wyjaśniła prokurator.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj