Oszuści nie śpią. Podają się za pracowników sanepidu i wyłudzają dane
Ktoś dzwoni, przedstawia się jako pracownik Państwowej Inspekcji Sanitarnej i prosi o podanie danych osobowych, by zapisach rozmówcę na test? To oszustwo, próba wyłudzenia. Owszem, pracownicy sanepidu dzwonią, ale nigdy nie proszą o podanie danych.
Państwowa Inspekcja Sanitarna przeprowadza wywiady epidemiologiczne z obywatelami, co ma związek z "działaniami przeciwepidemicznymi" – przypomniał w poniedziałkowym komunikacie GIS. Nigdy jednak w czasie rozmowy telefonicznej nie pada prośba o podanie danych osobowych, a jedynie o ich potwierdzenie.
Jeśli więc dzwoni do nas ktoś, kto podaje się za pracownika sanepidu i na "dzień dobry" prosi o podanie imienia, nazwiska i peselu – co ma gwarantować skierowanie na test – musi się nam w głowie zapalić lampka ostrzegawcza.
Pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej – jak wyjaśniono – przeprowadzają wywiady epidemiologiczne z osobami, których dane zawarte są w systemach teleinformatycznych. Komplet informacji identyfikujących obywatela pracownik sanepidu ma więc przed oczami i ni musi o nie pytać.
Główny Inspektorat Sanitarny podkreśla, że osobom anonimowym, które proszą o podanie danych osobowych, a nie o ich potwierdzenie, nie należy takich informacji udzielać.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Sąd stanął po stronie sanepidu. "Ogromny chaos prawny. To bardzo niebezpieczne"