Fałszywy biskup prowadził rekolekcje. Proceder trwał latami
Włoski "biskup", od lat organizujący rekolekcje w Fatimie, okazał się oszustem podszywającym się pod duchownego. 50-latek prowadził również egzorcyzmy. Nie jest jedyną osobą, która podawała fałszywe informacje o swoim związku z Kościołem katolickim.
"Biskup" od lat organizujący rekolekcje w Fatimie to oszust
Salvatore Micalef przedstawia się jako biskup, choć nie jest duchownym Kościoła katolickiego. Jak wynika z dokumentu opublikowanego przez diecezję Rzymu, Micalef nie ma żadnych związków z Kościołem katolickim, nie pełni funkcji kapłana i nie posiada uprawnień do sprawowania sakramentów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zarobki w pierwszej pracy. Zapytaliśmy ludzi, ile powinny wynosić
Telewizja CNN Portugal przekazała, że 50-letni Włoch od lat prowadził rekolekcje oraz egzorcyzmy na terenie jednego z hoteli w Fatimie. Jego działalność wzbudziła także wątpliwości władz Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie oraz ordynariusza diecezji Leiria-Fatima, bp. Jose Ornelasa. Obaj zwrócili się do diecezji Rzymu z prośbą o wyjaśnienie statusu Micalefa.
Micalef działa jako reprezentant tzw. Katolickiej Prałatury im. św. Piotra i św. Pawła i twierdzi, że jest "egzorcystą z Watykanu". Jednak nie tylko on podaje fałszywe informacje dotyczące swojego związku z Kościołem katolickim.
Władze diecezji Leiria-Fatima ujawniły, że Francisco Marques, Portugalczyk współpracujący z Micalefem, również posługuje się nieprawdziwym tytułem seminarzysty tej samej prałatury. Marques przedstawia się jako "przyjaciel papieża Franciszka".
Fatima jest jednym z najpopularniejszych sanktuariów maryjnych na świecie. Średnio w roku przybywa tam 6-7 mln pielgrzymów.
