Otwarto obwodnicę Pszczyny

Nową północną obwodnicę Pszczyny wraz z jej węzłem z drogą krajową nr 1 otwarto we wtorek po południu dla kierowców. Zbudowane przez samorząd województwa połączenie powinno znacznie odciążyć korkujące się dotąd centrum Pszczyny.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia

O otwarciu nowej trasy poinformował PAP rzecznik inwestora, Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach, Ryszard Pacer.

Obwodnica Pszczyny wraz z bezkolizyjnym węzłem na "jedynce" to jedna z największych inwestycji drogowych samorządu regionu w ostatnich latach. Ułatwi ominięcie tego miasta kierowcom, którzy chcą jechać drogą wojewódzką nr 935 w stronę Żor, Rybnika i Raciborza. Droga 935 to jedna z najruchliwszych regionalnych tras w regionie - dotąd w godzinach szczytu korkowała się zwłaszcza w centrum Pszczyny.

Pierwotnie budowa obwodnicy tego miasta miała rozpocząć się w 2002 r. Były pieniądze i projekt, jednak wobec protestów części mieszkańców droga nie powstała. W 2010 r. udało się pozyskać większość potrzebnych gruntów, projekt został zaktualizowany i skierowany do realizacji. Finansowanie zagwarantowały fundusze unijne i budżet woj. śląskiego.

Inwestycję, która ostatecznie ruszyła w ub. roku, podzielono na dwie części. Wykonawcą węzła obwodnicy z drogą krajową nr 1 (za ok. 52 mln zł brutto) została firma Mota-Engil Central Europe. Właściwą trasę - jednojezdniową drogę o długości ok. 4,25 km, od "jedynki" do skrzyżowania z drogą nr 935 na granicy Pszczyny i Suszca - zbudowała za niespełna 53,9 mln zł firma Strabag.

Zgodnie z kontraktem węzeł obwodnicy miał powstać do końca września br., a jego otwarcie zaplanowano na listopad. Wiosną okazało się jednak, że projektant popełnił błąd, zakładając zbyt małe obciążenia dla części konstrukcji. W konsekwencji trzeba było wybudować od nowa dwie podpory i wzmocnić inne elementy.

Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach po kilkumiesięcznych negocjacjach porozumiał się z projektantem, firmą Egis Poland, ws. usunięcia błędów w dokumentacji oraz wykonawcą - ws. wykonania przez niego dodatkowych prac naprawczych.

Prace te zostały zamówione w trybie "z wolnej ręki", ponieważ w razie prowadzenia ich przez inną firmę trudno byłoby je oddzielić od podstawowego kontraktu, co skomplikowałoby m.in. kwestie gwarancji. Inwestor ma dochodzić pokrycia kosztów dodatkowych prac - ok. 6,8 mln zł - od projektanta.

Choć umowę aneksowano do wiosny 2014 r., wykonawcy udało się ukończyć zasadniczą część inwestycji szybciej, co umożliwiło jej otwarcie jeszcze przed końcem 2013 r. Ze względów technologicznych na wiosnę 2014 r. przesunie się natomiast objęta tym samym kontraktem odbudowa równoległej do drogi nr 1 pszczyńskiej ul. Katowickiej.

Wybrane dla Ciebie

Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Tony truskawek z Egiptu z zakazem wjazdu. Oto co wykryły służby
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Koniec sporu o kebaba. Turcy wycofali wniosek z UE
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Skarbówka wyprzedaje auta. Wśród nich kultowa toyota za 8 tys. zł
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków
Pierwszy taki autobus na cmentarzu. To pomysł Polaków