Paragon grozy. Pokazała rachunek za dwie porcje frytek
Ile może kosztować skromna przekąska, jaką jest porcja frytek? Magda Grzebyk, autorka bloga "Krytyka kulinarna", nie mogła uwierzyć w cenę, gdy na festynie dostała rachunek w jednym z food trucków. Niestety, nie tylko kwota była olbrzymim rozczarowaniem.
Dwie porcje frytek za 50 zł. Blogerka przecierała oczy ze zdumienia
Blogerka wybrała się w weekend na festyn. Kiedy zgłodniała, postanowiła skorzystać z oferty jednego z food trukców. Szybko jednak pożałowała. Apetyt minął, gdy zobaczyła rachunek.
Dwie porcje frytek z mrożonki sprzedawanych z food trucka na podwarszawskim festynie. Minimalna stawka godzinowa w Polsce wynosi obecnie 22,80 zł brutto. Daję tej sytuacji osiem gwiazdek - pisze autorka bloga.
Za dwie porcje zapłaciła 50 zł. Kwota zwala z nóg. Ale to nie jedyne rozczarowanie, jakie przeżyła Magda Grzebyk. Za takie pieniądze można spodziewać się otrzymania chrupiących, pysznych frytek przygotowanych ze świeżych ziemniaków.
O takich jednak blogerka mogła jedynie pomarzyć. Zamiast pysznej przekąski dostała mrożone, odgrzane frytki, których zarówno smak jak i wygląd pozostawiał wiele do życzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co decyduje o cenach biletów? Jeden czynnik ma szczególny wpływ
W komentarzach pod postem pojawiło się wiele komentarzy:
"Byłam niedawno w Japonii uznawanej za jeden z najdroższych krajów świata i… uważam, że Polska jest droższa" - pisze jedna z internautek.
"Miesiąc temu w Irlandii Północnej w restauracji jadłam taniej niż w Polsce, smutne to bardzo" - dorzuca inna.
Strach pomyśleć, jakie ceny zobaczymy na paragonach podczas tegorocznych wakacji. Inflacja nadal mocno daje się Polakom we znaki. Wzrost cen hamuje, ale drożyzna wciąż plądruje portfele. Inflacja w Polsce w maju 2023 r. wyniosła 13 proc. To wynik niższy od prognozy. Zdaniem prezesa NBP Adama Glapińskiego, w końcówce roku inflacja osiągnie jednocyfrowy wynik.
