Parkometry już zamarzły, co z bankomatami?

- Chciałem wyjąć pieniądze na stacji WKD w Pruszkowie, ale na bankomacie wyświetlony był tylko komunikat, że maszyna chwilowo jest nieczynna. Czy możliwe, że bankomat zamarzał? - pyta nas Wojtek.

Zdaniem ekspertów jest to możliwe, ale bardzo mało prawdopodobne. Przypadki zamarzających maszyn zanotowano kilka lat temu, ale wtedy temperatury spadały nawet do -30 stopni Celsjusza.

- Przy ekstremalnie niskich temperaturach mogą wystąpić sporadyczne utrudnienia i szacujemy je na około jeden procent przestojów ogólnej liczby bankomatów. Cała sieć bankomatów jest przez nas stale monitorowana, więc w sytuacji, gdy pojawiają się jakiekolwiek problemy z funkcjonowaniem danego urządzenia, podejmujemy działania zmierzające do przywrócenia jego normalnej pracy - tłumaczy Karolina Tomczak z banku PKO BP.

- Sporadyczne przypadki nieskutecznych wypłat bądź wpłat środków są najczęściej następstwem sytuacji losowych. W przypadku pojawienia się jakichkolwiek nieprawidłowych transakcji należy niezwłocznie skontaktować się z biurem obsługi klienta - mówi WP.PL Ewa Miziołek z Euronetu, największej w Polsce sieci bankomatów.

Euronet tylko bankomatami zarządza. Ich producenci deklarują, że przypadek pana Wojtka to efekt braku podłączenia do sieci czy po prostu niedoborów gotówki. Przy -15 stopniach tzw. ATM-y nie powinny mieć żadnych problemów z działaniem.

- Bankomat, który tylko wystaje ze ściany, nie ma prawa zamarznąć. Jeśli bank, który go zamontował, spełnił wszystkie wymagane techniczne warunki, takie jak odpowiednia temperatura wewnątrz pomieszczenia, czyli od +10 stopni C, to maszyna będzie pracować bez żadnych zarzutów - mówi Arkadiusz Sawicki z NCR, jednego z największych na świecie producentów bankomatów. - Dodatkowo bankomaty mają podgrzewane klawiatury oraz systemy grzewcze, które utrzymują prawidłowe funkcjonowanie urządzenia. Zatem nawet te części bankomatu, które wystają na zewnątrz, są dostosowane do pracy przy niskich temperaturach. W szczegółowej specyfikacji podaje się, że mogą one sprawnie pracować do -40 stopni C - dodaje.

Są banki, które montują bankomaty w ścianie przyległej do magazynu czy innego pomieszczenia. Zimą zdarza się, że stawiają przy nich dodatkowe grzejniki czy nawet farelki.

- Na mrozy przygotowane są też bankomaty wolno stojące, pracują również do -35, -40 stopni C. Wewnątrz mają po prostu specjalistyczne systemy grzewcze. Posiadamy bankomaty między innymi w Rosji Wschodniej. Działają bezproblemowo nawet na Syberii, a tam temperatury zimą są dużo, dużo niższe niż w największe mrozy w Polsce - dodaje ekspert NCR.

Pojedyncze błędy w działaniu bankomatów wynikają więc najczęściej z błędu ludzkiego. Na przykład wolno stojące bankomaty w wejściach do supermarketów często klimatyzacji nie mają, bo ocieplać w zimie powinny je kaloryfery albo kurtyny powietrzne. Problem pojawia się, gdy sklep te urządzenia wyłączy.

- Mieliśmy jakiś czas temu problem z dyskontami, które wyłączały grzanie i naszym bankomatom było za zimno. Najczęściej w takim wypadku banknoty ślizgają się po podajniku, przez co maszyna nie może ich wydać - tłumaczy anonimowo przedstawiciel jednej z sieci bankomatów.

Trzeba pamiętać, że bankomat to urządzenie certyfikowane. Nikt nie pozwoli, aby maszyna, w której schowana jest znaczna ilość gotówki, od tak sobie zamarzła. ATM-y są nie tylko monitorowane, ale także mają mnóstwo czujników, które wyłączają, je gdy tylko jakiś odczyt nie jest poprawny. To minimalizuje ryzyko np. wydania błędnej liczby banknotów. Dużo większe problemy przy mrozach będą mieć parkomaty.

- Tej zimy nie zanotowaliśmy jeszcze przypadku zamarznięcia maszyny, bo temperatura nie spadła poniżej -21 stopni. Tyle wynosi limit. Parę lat temu rzeczywiście jednak mieliśmy takie przypadki. Działo się to głównie nad ranem, gdy temperatura po nocy jest najniższa - mówi Adam Sobieraj, rzecznik prasowy warszawskiego ZDM.

W takim wypadku czekano kilka godzin, aż maszyny odmarzną i dopiero wtedy kontrolerzy ruszali w teren, szukać aut bez uiszczonej opłaty. Problemy w piątek 24 stycznia były natomiast w Gdańsku. Bardzo duża liczba parkomatów odmówiła posłuszeństwa. Jak usłyszeliśmy od dyżurnego tamtejszego Zarządu Dróg i Zieleni, kar za brak biletu parkomatowego tego dnia nie będzie. Problemy na początku tygodnia były też w Lublinie.

Dużo lepiej od parkomatów na mróz przygotowane są automaty wendingowe, które wydają kawę, herbatę czy batoniki. Te stające na zewnątrz mają w środku grzałki, które utrzymują odpowiednią temperaturę.

- Nasze maszyny są przygotowane do pracy nawet przy -30 stopniach C. Teoretycznie w specyfikacji technicznej jest często informacja, że limit to -16 czy -18 stopni C. Gdy parę lat temu były jednak dużo większe mrozy, a temperatura spadła do -26 stopni, przeprowadziliśmy małe testy. Okazało się, że przy takich mrozach automat wydawał ciepłą herbatę - mówi Artur Skrzypiński z firmy EuroVend.