Pat w rozgrywce o Tigera

Kolejna runda walki o napój energetyczny zakończyła się nieoczekiwanym remisem. Sęk w tym, że obaj rywale wylądowali na deskach.

Obraz
Źródło zdjęć: © Maspex Wadowice

Wczoraj WP otrzymała informację, że firma Maspex, z którą Dariusz Michalczewski podpisał niedawno umowę na sprzedaż napoju, musi wstrzymać produkcję. Decyzję wydał Sąd Okręgowy w Gdańsku. Firma z Wadowic dostała zakaz produkcji, sprzedaży, wprowadzania do obrotu oraz prowadzenia wszelkich form reklamy napojów energetyzujących oznaczonych nazwą z wykorzystaniem słowa "tiger" lub słów "power is back". Firma nie może też produkować napojów sygnowanych nazwiskiem Dariusza Tigera Michalczewskiego.

- Foodcare jest właścicielem marki Tiger i jedynym uprawnionym do produkcji, sprzedaży, wprowadzania do obrotu i promocji podmiotem - mówi w przesłanym mediom komunikacie Wiesław Włodarski, prezes FoodCare która dotychczas produkowała napój. - Dzięki decyzji sądu konsumenci mają gwarancję, że na rynku będzie dostępny jedyny oryginalny Tiger stworzony i produkowany przez FoodCare - dodaje w piśmie Włodarski.

Ale to nie koniec zamieszania. Okazuje się, że 5 stycznia Sąd Okręgowy w Krakowie również wydał zakaz wprowadzania do obrotu i reklamy napojów zawierających oznaczenie Tiger. Tyle że tym razem zakaz został nałożony na spółkę FoodCare.

- Jest to już drugi zakaz sądowy dotyczący wprowadzania do obrotu napoju Tiger dla do spółki FoodCare – w grudniu ub. podobny zakaz został wydany na wniosek Fundacji Darka Michalczewskiego „Równe szanse” przez Sąd Okręgowy w Gdańsku - przypomina Dorota Liszka z firmy Maspex.
- Tym samym wydane są już dwa postanowienia zakazujące spółce FoodCare sprzedaży napojów energetycznych zawierających oznaczenie "tiger" - dodaje.

Spółka FoodCare podkreśla, że na razie nie zostało jej doręczone jakiekolwiek orzeczenie Sądu Okręgowego w Krakowie, dotyczące zakazu korzystania z oznaczenia "tiger".

- Zwracamy uwagę, że warunkiem skuteczności cytowanego w komunikatach prasowych orzeczenia i wynikającego z niego zakazu jest wpłata bardzo wysokiej kwoty kaucji przez ewentualnego wnioskodawcę. O takiej wpłacie spółce pod firmą FoodCare Spółka z o.o. również nic nie jest wiadomo - pisze FoodCare w oświadczeniu.

- Jak tylko otrzymam pismo, respektując postanowienie sądu, od razu wpłacę wymaganą kaucję w wysokości 3 mln złotych - skomentował Dariusz Michalczewski. - Najważniejsze, że sąd przychylił się do naszych argumentów i zakazał firmie Foodcare do czasu prawomocnego zakończenia postępowania produkcji, sprzedaży, promocji oraz innych form wprowadzania do obrotu produktów energetycznych zawierających jakiekolwiek oznaczenie z elementem "Tiger" - dodał.

Decyzja gdańskiego sądu była zaskoczeniem dla firmy Maspex.
- Jesteśmy zaskoczeni decyzją Sądu w Gdańsku, ponieważ firma FoodCare złożyła w Krakowie podobny wniosek i nie uzyskała pozytywnego dla siebie rozstrzygnięcia - informowała Wirtualną Polskę Dorota Liszka - Jak tylko otrzymamy postanowienie Sadu w Gdańsku, natychmiast wniesiemy od niego odwołanie. Jesteśmy przekonani, że po przedstawieniu dowodów i argumentów, nasze racje zostaną przez Sąd uwzględnione.

- Składanie kolejnych wniosków o zabezpieczenia roszczeń w coraz to innych sądach na terenie całego kraju nie jest zasługującym na szacunek poszukiwaniem ochrony prawnej, ale ucieczką przed koniecznością prawidłowego i rzetelnego wykazania jego praw do oznaczenia „tiger”. Praw, których w naszej uzasadnionej ocenie, nie posiada - napisała firma FoodCare w oświadczeniu.
Bitwa o Tigera zaczęła się na dobre miesiąc temu. Komornik sądowy zajął wówczas magazyny z napojem firmie FoodCare. Było to konsekwencją toczącej się w sądzie sprawy pomiędzy spółką, a Dariuszem Michalczewskim. Były bokser twierdzi, że firma łamała prawo używając znaków zastrzeżonych "Tiger" nawiązujących do jego pseudonimu.

Jednocześnie Michalczewski podpisał umowę na produkcję napoju o nazwie... Tiger z firmą Maspex Wadowice - umowa została podpisana jeszcze w listopadzie. Najprawdopodobniej w reakcji na to Sąd Okręgowy w Gdańsku pozwolił na wznowienie produkcji w zakładach FoodCare, a teraz zakazał produkcji konkurencyjnego napoju.

- Przed przystąpieniem do współpracy z Dariuszem Michalczewskim i jego Fundacją dokonaliśmy dogłębnej analizy prawnej i jesteśmy przekonani, że prawo jest po stronie naszych partnerów - przekonuje firma Maspex w komunikacie przesłanym do Wirtualnej Polski. - Zgodnie z umową podpisaną z Dariuszem Tiger Michalczewskim oraz Fundacją Darka Michalczewskiego „Równe szanse” nasza firma jest jedynym licencjobiorcą uprawnionym do wprowadzania do obrotu napojów z oznaczeniem Tiger.

Przedstawiciel Maspexu przypomina także, że w dniu 5 stycznia tego roku na wniosek Dariusza Michalczewskiego Sąd Okręgowy w Krakowie wydał zakaz wprowadzania do obrotu i reklamy napojów zawierających oznaczenie TIGER przez spółkę FoodCare.

Wygląda na to, że Dariusza Michalczewskiego czeka jeszcze kilka pasjonujących rund w walce o "Tigera". Ciekawe tylko, kto tym razem "wyląduje na deskach".

Wybrane dla Ciebie

Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan