Pawlak o delegacji w sprawie pakietu klimatycznego
Nieodpowiedzialność polityków może doprowadzić do negatywnych konsekwencji dla całego kraju. W ten sposób wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak komentuje spór kancelarii prezydenta i premiera w sprawie udziału głowy państwa w szczycie Unii Europejskiej w Brukseli. Zdaniem Pawlaka, cała ta kłótnia sprawia, że delegacja jedzie do Brukseli nieprzygotowana.
15.10.2008 | aktual.: 15.10.2008 16:53
Waldemar Pawlak mówi, że przykro jest patrzeć na to co się dzieje, bo delegacja nie ma czasu i możliwości skupić się na problemach merytorycznych. Wynika to z faktu, że górę biorą problemy, które Pawlak nazywa działalnością, która "dostarcza dużo rozrywki, ale jest mało odpowiedzialna".
Wicepremier Pawlak ostrzega, że nieodpowiedzialne zachowanie polityków zaangażowanych w ten spór może pociągnąć za sobą bardzo poważne konsekwencje. Jego zdaniem, jeżeli Polsce zostanie narzucony niekorzystny system emisji CO2, to będzie także wina tych wszystkich nieroztropnych polityków, którzy zamiast zajmować się sprawami bardzo ważnymi i konkretnymi, udowadniali, kto postawi na swoim.
Na nieformalnym szczycie Unii w Brukseli Polska ma przedstawić swoją propozycję dotyczącą zasad sprzedaży zezwoleń na emisję dwutlenku węgla. Zdaniem ministra gospodarki rozwiązanie proponowane przez nasz kraj promuje nowoczesne systemy produkcji. W jego ocenie przyjęcie Polskiego projektu pozwoliłoby na przykład uniknąć drastycznych podwyżek cen prądu.