Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"

Pracownicy sprzątający ze szpitala im. Ojca Rafała w Proszowicach (woj. małopolskie) są zbulwersowani sytuacją po zmianie pracodawcy. Nowa firma, mimo zapewnień, nie chce zatrudniać ich na dotychczasowych warunkach. Personel stracił dodatki i twierdzi, że jest "straszony zwolnieniami".

Personel sprzątający czuje się oszukany. Problem w MałopolscePersonel sprzątający czuje się oszukany. Problem w Małopolsce
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | zdj. ilustracyjne
Maria Glinka
oprac.  Maria Glinka

Pracownicy sprzątający ze szpitala im. Ojca Rafała w Proszowicach (ok. 18 km od Krakowa) są zaniepokojeni sytuacją, jaka zaistniała po przekazaniu ich zadań zewnętrznej firmie. Umowa ze spółką Izan miała gwarantować utrzymanie dotychczasowych warunków pracy przez rok, co nie zostało dotrzymane. Wcześniej pracodawcą personelu był szpital.

Tyle można zarobić na niepotrzebnych ubraniach. Prowadzą skup

Nowy pracodawca zabrał dodatki personelowi sprzątającemu

Już w sierpniu, krótko po przejęciu obowiązków przez nowego pracodawcę, personel otrzymał wypowiedzenia oraz propozycje nowych warunków zatrudnienia.

Te nowe warunki są dla pań skrajnie niekorzystne. Poszerzają zakres ich obowiązków, w tym o obejmujące sferę medyczną. Dotyczące choćby zakładania czy ściągania gipsu. Do tego dochodzi ograniczenie wynagrodzeń przez likwidację dodatków, które do tej pory posiadały - podkreślił w rozmowie z "Gazetą Krakowską" radca prawny Dariusz Różański, reprezentujący interesy personelu sprzątającego szpital.

Grupa pracownic zaznacza, że obawiają się o zatrudnienie. - Jesteśmy straszone zwolnieniami, wzywane na jakieś dziwne rozmowy. Atmosfera w pracy jest fatalna. Przekazano nam też, że jeżeli nadal będziemy drążyć temat, to przestaniemy pracować - przyznała jedna z kobiet, która pracuje w szpitalu od 20 lat.

Radni bezsilni, firma milczy

Na początku października skierowana została skarga do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Powiatu, podkreślająca niekorzystne zmiany w umowach. Radni uznali skargę za zasadną, lecz wyrazili bezsilność wobec braku wpływu na prywatny podmiot. Komisja deklarowała pomoc prawną, lecz niejasne pozostaje, czy przyniesie to rzeczywiste rozwiązanie problemu.

Zbigniew Torbus, dyrektor szpitala, twierdzi, że zgodnie z umową roczny okres ochronny personelu powinien być respektowany. Wskazuje, że pracownicy mają możliwość dochodzenia roszczeń na drodze sądowej, jednak działania te mogą być czasochłonne i kosztowne.

Mimo wysłuchania zaniepokojone kobiety pozostają w niepewności co do swojego zawodowego losu. Firma, która je zatrudnia, nie skomentowała sprawy.

źródło: gazetakrakowska.pl

Wybrane dla Ciebie
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia
Podwyżka o 900 proc. O takie kwoty wzrosną ceny napojów od 1 stycznia